głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pojebanieec

przykucnął przede mną wyjmując mi z rąk podręcznik od niemca.   Ty  fajki  rap  pół litra... i ja? wieczorem?   zagadnął odnajdując moją dłoń równocześnie zaczynając ją rozgrzewać. stopniowo było mi coraz cieplej  przestałam zwijać się w kłębek na środku szkolnego korytarza  a na usta wpełznął uśmiech.   czemu nie.   mruknęłam nachylając się w Jego stronę. podczas krótkiego buziaka w Jego policzek pierwszy raz zaczęłam żałować  że nie cofnę czasu  nie odzyskam swojego serca. po prostu to wyczekujące  czułe spojrzenie skierowane wprost na mnie oznaczało jedynie plan awaryjny.

definicjamiloscii dodano: 24 listopada 2011

przykucnął przede mną wyjmując mi z rąk podręcznik od niemca. - Ty, fajki, rap, pół litra... i ja? wieczorem? - zagadnął odnajdując moją dłoń równocześnie zaczynając ją rozgrzewać. stopniowo było mi coraz cieplej, przestałam zwijać się w kłębek na środku szkolnego korytarza, a na usta wpełznął uśmiech. - czemu nie. - mruknęłam nachylając się w Jego stronę. podczas krótkiego buziaka w Jego policzek pierwszy raz zaczęłam żałować, że nie cofnę czasu, nie odzyskam swojego serca. po prostu to wyczekujące, czułe spojrzenie skierowane wprost na mnie oznaczało jedynie plan awaryjny.

  Zmieniam dziewczyny jak skarpetki.   No własnie czuje.

onajestkurwa dodano: 24 listopada 2011

- Zmieniam dziewczyny jak skarpetki. - No własnie czuje.
Autor cytatu: pierdolonadama

jutro znów wrócę do rzeczywistości   z samego rana obejrzę mecz naszych siatkarzy z Iranem  potem ruszę na pierwszą lekcję ówcześnie ogarniając się niezdarnie i wsuwając miskę płatków. kolejny świetny dzień  bezcenne zastępstwa  godzinne powroty do domu  zajawki na coraz to głupsze akcje. jutro będzie tak samo  jak było tydzień  czy miesiąc temu. tylko dziś jest inaczej  bo tęsknię jakoś bardziej i rozpruwa mi się serce.

definicjamiloscii dodano: 23 listopada 2011

jutro znów wrócę do rzeczywistości - z samego rana obejrzę mecz naszych siatkarzy z Iranem, potem ruszę na pierwszą lekcję ówcześnie ogarniając się niezdarnie i wsuwając miskę płatków. kolejny świetny dzień, bezcenne zastępstwa, godzinne powroty do domu, zajawki na coraz to głupsze akcje. jutro będzie tak samo, jak było tydzień, czy miesiąc temu. tylko dziś jest inaczej, bo tęsknię jakoś bardziej i rozpruwa mi się serce.

dwa lata temu mówiłam  że jestem najszczęśliwszą osobą jaka w ogóle istnieje. bezwzględnie upajałam się szczęściem zawartym w Jego słowach. wzbudzałam podejrzenia mamy  bo chodziłam z dziwnym bananem na twarzy  i po raz pierwszy lekcja matematyki nie miała sensu  kiedy wyczekiwałam tylko dzwonka i kolejnej cudnej przerwy z Nim. nic się nie składało. Jego 'kocham' nie do ogarnięcia  moje mocno bijące serce   podobnie. dwa lata temu  dwudziestego trzeciego listopada był. był mój.

definicjamiloscii dodano: 23 listopada 2011

dwa lata temu mówiłam, że jestem najszczęśliwszą osobą jaka w ogóle istnieje. bezwzględnie upajałam się szczęściem zawartym w Jego słowach. wzbudzałam podejrzenia mamy, bo chodziłam z dziwnym bananem na twarzy, i po raz pierwszy lekcja matematyki nie miała sensu, kiedy wyczekiwałam tylko dzwonka i kolejnej cudnej przerwy z Nim. nic się nie składało. Jego 'kocham' nie do ogarnięcia, moje mocno bijące serce - podobnie. dwa lata temu, dwudziestego trzeciego listopada był. był mój.

Jesteśmy dla siebie trochę nielegalni  kochanie.

onajestkurwa dodano: 23 listopada 2011

Jesteśmy dla siebie trochę nielegalni, kochanie.
Autor cytatu: bez_schizy

Masz cycki   to zawsze masz rację.  ♥   wuwunio

onajestkurwa dodano: 23 listopada 2011

Masz cycki - to zawsze masz rację. ♥ [wuwunio]
Autor cytatu: jachcenajamaice

  mama mówiła ''nie wierz chłopcom   nigdy nie wierz nie'' mama mówiłaaa   Lilu   Mama Mówiła

onajestkurwa dodano: 23 listopada 2011

, mama mówiła ''nie wierz chłopcom , nigdy nie wierz nie'' mama mówiłaaa / Lilu - Mama Mówiła

  te oczy uwiodły mnie mrugnięciem powiek ♥   Lilu   Mama Mówiła

onajestkurwa dodano: 23 listopada 2011

, te oczy uwiodły mnie mrugnięciem powiek ♥ / Lilu - Mama Mówiła

  z czym masz kanapkę?   z pasztetem.   podobno jesteśmy tym co jemy...   spierdalaj.    neast

onajestkurwa dodano: 22 listopada 2011

- z czym masz kanapkę? - z pasztetem. - podobno jesteśmy tym co jemy... - spierdalaj. // neast
Autor cytatu: neast

  Masz oczko z przodu rajstop.   Wiem tato.   Ale gdy wychodziłaś miałaś z tyłu.

onajestkurwa dodano: 22 listopada 2011

- Masz oczko z przodu rajstop. - Wiem tato. - Ale gdy wychodziłaś miałaś z tyłu.
Autor cytatu: pierdolonadama

początki Jego przeszłości malowały się na starych  wyblakłych na rogach  zdjęciach na których biegał w spodniach z małą dziurką na kolanie i podkoszulce wymalowanej farbą. stopniowo zagłębiałam się w późniejsze czasy wsłuchując się w szeptane Jego głębokim tonem opowieści o tym  jak nie chciał rozstawać się z mamą w pierwszy dzień szkoły  jak z entuzjazmem odrabiał prace domowe  jak uwielbiał rozmawiać z panią kucharką  tuż po zjedzeniu obiadu na długiej przerwie  w końcu  jak wszystko się zmieniło. mówił o pierwszych konfliktach  wrogach na okolicy  uzależnieniach  stratach przyjaciół w borutach. wspominał tak specyficznie poruszając brwią  tym samym zwracając uwagę na bliznę tuż nad. kryjąc kilka łez  które wzbierały Mu pod powiekami przytulał mnie do siebie z krótkim szeptem  że wyłącznie miłość Go ratuje  że ja Go tu trzymam.

definicjamiloscii dodano: 22 listopada 2011

początki Jego przeszłości malowały się na starych, wyblakłych na rogach, zdjęciach na których biegał w spodniach z małą dziurką na kolanie i podkoszulce wymalowanej farbą. stopniowo zagłębiałam się w późniejsze czasy wsłuchując się w szeptane Jego głębokim tonem opowieści o tym, jak nie chciał rozstawać się z mamą w pierwszy dzień szkoły, jak z entuzjazmem odrabiał prace domowe, jak uwielbiał rozmawiać z panią kucharką, tuż po zjedzeniu obiadu na długiej przerwie, w końcu, jak wszystko się zmieniło. mówił o pierwszych konfliktach, wrogach na okolicy, uzależnieniach, stratach przyjaciół w borutach. wspominał tak specyficznie poruszając brwią, tym samym zwracając uwagę na bliznę tuż nad. kryjąc kilka łez, które wzbierały Mu pod powiekami przytulał mnie do siebie z krótkim szeptem, że wyłącznie miłość Go ratuje, że ja Go tu trzymam.

w Jego uśmiechu było coś niesamowitego. w spojrzeniu jakaś prośba  która mówiła do mnie tymi iskierkami w źrenicach. 'chcę miłości'   szeptały ku mnie cicho  a ja uciekając wzrokiem w bok  zamykałam serce  wciąż pokryte gipsem po ostatnim złamaniu.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2011

w Jego uśmiechu było coś niesamowitego. w spojrzeniu jakaś prośba, która mówiła do mnie tymi iskierkami w źrenicach. 'chcę miłości' - szeptały ku mnie cicho, a ja uciekając wzrokiem w bok, zamykałam serce, wciąż pokryte gipsem po ostatnim złamaniu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć