 |
a potem stając przed lustrem, uświadamiasz sobie, że jesteś osobą przed którą ostrzegali Cię rodzice kiedy byłaś małą dziewczynką.
|
|
 |
Już nie mam na sobie ani źdźbła Twojego dna. Tysiącami kąpieli próbowałam zmyć ślady Twoich pocałunków,wietrzyłam każdy zakamarek serca by w najmniej oczekiwanym momencie wiatr nie przywiał Twojego zapachu. Chciałam wyparzyć każde miejsce na ciele skażone przez Twoje kłamstwa,którymi mnie kiedyś nakarmiłeś. Jakie to było naiwne. Przecież nie istniał żaden dobry i skuteczny środek. Prócz czasu,który uśmiercił tragedie mojego życia. Kiedy czytam ulubione książki główny bohater nie przypomina mi o Twojej osobie. Nie doszukuję się Waszych podobieństw. Nawet najgorszy łamacz serc obchodził się delikatniej z kobietami niż Ty ze mną. Mówią,że każdy znajdzie powód by podziękować drugiemu człowiekowi. Gdybym musiała teraz złożyć Ci podziękowanie za cokolwiek jedynie co potrafiłabym z siebie wykrzesać to te ciche,niepewne dziękuje za to,że udało mi się pozbierać.Choć to w zasadzie tez nie jest Twoja zasługa/hoyden
|
|
 |
zostawiasz mnie chociaż to przez Ciebie mam coś w środku spierdolone na amen.
|
|
 |
nie mogłam się Ciebie doczekać, miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.
|
|
 |
ludzie którzy wracają zawsze, są inni od tych którzy odeszli.
|
|
 |
pamięć to dziwka, znów dostałam wspomnieniami po twarzy.
|
|
 |
znowu mną targają momenty, kiedy uśmiecham się tylko po to, żeby się nie rozpłakać.
|
|
 |
jeżeli ktoś odchodzi to nie po to, aby zanim iść.
|
|
 |
jeżeli tym co czujesz nie może być miłość, wtedy staje się nienawiścią.
|
|
 |
Świat nie wali mi się już na głowę kiedy on zapada w głębię swojej złości i " za karę" nie odzywa się do mnie cały dzień. Zasypiam normalnie bez jego dobranoc.I nie wykłócam się o zmianę jego postępowania. Bo przecież gdyby umiał na pewno przestałby otwierać moje kanaliki łzowe i zaprzestałby ranienia mnie. Masz tak,że patrzysz w zimne,puste oczy człowieka którego kochasz i w duchu żebrzesz by pokazał,że ma uczucia i upragniesz choćby jednej łzy? Oznaki człowieczeństwa,żalu i zwykłego zależenia. Swoim ciepłem i gorącym sercem już nie raz próbowałaś roztopić lód który zmroził jego serce.Nie podołałaś.. Musiałaś przeczekać cierpliwie to wszystko. Bo kochasz człowieka,który czasami Ci pokazuje,że jesteś głupiutką kobietą,która kocha go bezwarunkowo. Ciekawe co by zrobił gdybyś bez sentymentu pokazała,że i miłość ma swoje granice. A warunki kształtują się same gdy człowiek zbyt długo przeciąga strunę/hoyden
|
|
|
|