 |
Daj mi jakiś sensowny powód żeby tu każdego dnia wstawać, trwać, żyć.
|
|
 |
Codziennie przekonuje się, że dla niektórych ludzi jestem wtedy kiedy mnie potrzebują. A gdy już nie jestem potrzebna, odchodzę na drugi plan.
|
|
 |
|
mogą sobie przestawiać wskazówki zegara, lecz i tak nie uciekną od miłości. będą tylko kochać godzinę krócej i godzinę krócej będą cierpieć.
|
|
 |
A świat się zmienia, a Ty wciąż ten sam i tak samo swoim uśmiechem łapiesz mnie za serce.
|
|
 |
Chwilami tęsknie za tym co było, jeszcze jest ciężko..
|
|
 |
Kurwa, sam do czegoś dojdę, ale boję się jutra
I znów kac, albo zjazd, albo skończy się gotówka,
Albo skoczę z okna, bo psychicznie znowu paranoja,
Nie jest tak jak być powinno i to nie już dla nas pora
I to już norma i nie powinienem pisać,
Życie to nic więcej, niż egoizm, hajs i hipokryzja.
|
|
 |
Codziennie powtarzamy wciąż te same brednie,
Wiesz trzeba, to życie kopnąć w dupę, codziennie
|
|
 |
Kiedyś byłem inny, widziałem życie z innej strony.
Ten pozorny ład wtedy, dzisiaj śmieszy mnie, sorry.
|
|
 |
Pamiętaj bracie, nie dam nigdy szacunku,
Jak idziesz z wiatrem niezależnie od kierunku.
|
|
 |
To wszystko chuja warte, jeśli fundamenty gniją. Za własne błędy nie obarczaj innych winą! -- Shellerini
|
|
 |
Ona szepcze Ci do ucha, ale pierdol to, bądź sobą! Obiecuje, potem rani.. nie wiesz w żadne puste słowo.
|
|
|
|