 |
Przecież sama to sobie zrobiłam, byłam wolna, mogłam wybrać, mogłam dalej mieć wszystkich w dupie i umawiać się z kim popadnie, przecież wtedy cieszyłam się życiem, mogłam być szczęśliwa i niezależna, ale nie, musiałam oddać komuś serce, głupia ja, musiałam zamknąć je w Twoich dłoniach.
|
|
 |
nadchodzą momenty, kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała, chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć, ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać, ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku, nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt, opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy, oblana potem na dywanie, na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości, teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć, wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz, paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.
|
|
 |
Oglądać kreskówki i palić papierosy, leżeć z głową opartą na Twoim torsie trzymając puszkę piwa w ręce, upijać się w klubach do nieprzytomności, kraść batony ze sklepu czy jeść kolację przy świecach, obojętnie, z Tobą cokolwiek.
|
|
 |
Nie chcesz, to nie. Są inni, którzy docenią.
|
|
 |
Mówią na mnie 'czarna', choć moje włosy są ciemnobrązowe, mówią na mnie 'zimna' choć czuję więcej niż oni, mówią, że jestem zamknięta w sobie choć można wczytać się we mnie jak w książkę, mówią, że się nie przywiązuje, a nie mają pojęcia jak bardzo cierpię gdy kolejni ludzie odchodzą, mówią, że jestem piękna, nie mając pojęcia, że to kwestia pewności siebie, gadają, że za dużo piję, nawet nie wyobrażając sobie jak cierpię, mówią, że mnie znają, chuja o mnie wiedząc.
|
|
 |
Jestem pokrzywdzona i mam wiele noży w plecach, i dalej nie mogę zdecydować które noże zostawić w spokoju, a które wyciągnąć ryzykując wykrwawienie się na śmierć.
|
|
 |
Lubi zostawiać mnie niedokończoną.
|
|
 |
Kiedyś, kiedyś to zrobię, a w moim liście pożegnalnym napisze tylko "pa, kurwa.", na nic więcej mnie nie stać, na nic więcej nie zasługujecie.
|
|
 |
Składam się z dymu tytoniowego, energetyków płynących mi w żyłach i serca, które bije coraz wolniej, proszę, niech ktoś przyjdzie i przypomni mi jak żyje się tak naprawdę.
|
|
 |
Chodzi o to, że gdy jestem z Tobą to nie myślę o tym całym gównie w którym żyjemy, rozumiesz ?
|
|
|
|