 |
dzwoni telefon, wiem, że to on, staram się w głowie myśli pozbierać i chociaż nie mam ochoty z nim gadać to wciskam zielony i kurwa odbieram. słyszę 'przepraszam' , to trudne, to złudne, proszę nie teraz, zrób jeden krok, podejmij decyzje i przestań w końcu kurwa wybierać
|
|
 |
granic chyba nie ma poziom mojego wkurwienia
|
|
 |
wiesz jak to jest, gdy serce bije mocniej, bo ma w sobie jeden sens więcej? powiedz, chociaż nie ma takiego słowa, co opisze ten stan, kiedy kochasz
|
|
 |
To właśnie Ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę. / Małpa
|
|
 |
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej i zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie. / Małpa
|
|
 |
Wciąż patrzyłem na nią żeby przed zakończeniem ukraść jej choćby jedno, krótkie spojrzenie. / Małpa
|
|
 |
Wiem, że pachniała jak Paryż, choć nigdy tam nie byłem. / Małpa
|
|
 |
Możesz zobaczyć, to czego inni nie widzą, wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont! / Małpa
|
|
 |
Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień. / Małpa
|
|
 |
Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość. / Małpa
|
|
|
|