 |
było dobrze, łamałam bariery, wtedy jego uśmiech wydawał się szczery, tylko wydawał, choć pozostawiał w oczach i w sercu resztkę nadziei
|
|
 |
on wyszedł, trzasnął drzwiami, mówiąc, że w dupie ma to, że mnie zrani i nie obchodzi go świat miedzy nami, świat który łączył marzenia i plany
|
|
 |
nie zamykaj się w sobie, bo ja daję Ci słowo 'jestem cały czas z Tobą', chociaż myślisz, że obok
|
|
 |
wyrzuty sumienia przepijasz kawą, nie pamiętasz złych chwil, chcesz zatrzymać radość
|
|
 |
z drugiej strony patrząc taką masz kobietę, pamiętaj jakim jesteś sam facetem
|
|
 |
'i nie wiem co bym zrobił gdybyś tam gdzieś pojawiła się w drzwiach, piękna jak zawsze. nienawiść uszłaby ze mnie pewnie nagle i powiedziałbym Ci wprost, kochanie, że nasz czas nadszedł'
|
|
 |
my nie mamy chwil udanych, nasze plany nic nie warte, się sprzeczamy, wyzywamy nieustannie
|
|
 |
życie mnie ogranicza ciszą. ile dałabym za jeden krzyk..
|
|
 |
|
To było miłe, ale nie poskładało mojego serca./esperer
|
|
 |
|
Patrząc wstecz czasami żałuję, że poświęciłam czas na takie kurwy. Jedyne co dla Was dzisiaj mam to pogardę, bo nie zasługujecie nawet na wysiłek związany z pokazaniem środkowego palca./esperer
|
|
 |
|
Jedyną prawdą jest to, że ludzie kłamią. Witaj w moim świecie./esperer
|
|
 |
|
To nie tak, że pozwoliłam mu odejść. Musiałam uwolnić się od bólu, a fakt, że on był jego źródłem zadecydował o tym, że rozluźniłam mięśnie i nie zrobiłam nic, by go zatrzymać./esperer
|
|
|
|