 |
wczoraj byłem szczęśliwy, odpukać, dziś nie chcę kolejny raz sam siebie oszukać
|
|
 |
nie ma uczuć, jest tylko hajs, seks, hajs i trochę brudu
|
|
 |
wiem, że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada. rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu. jak się jebie to wszytko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?
|
|
 |
konieczny gest, słowo do nieobecnych: 'gdyby to była miłość, nigdy by stąd nie odeszli'
|
|
 |
'jesteś piękna, niezależna, młoda i dobra, ale czasem przesadzasz, musisz naiwność tłumić, bo uderzył Cie raz to uderzy po raz drugi'
|
|
 |
myślę o tym, gdy prowadzę furę, czy to gówno jest potrzebne mi w ogóle? nie czuję nic, ej, niedobrze mi się robi już od tego, co robimy.. niedobre skutki mają moje przeszłe czyny, chuj, że gra jest zła, potrzebuje dobrej miny, TWÓJ jestem do cna
|
|
 |
tylko raz to wszystko jednorazowe zjawisko. wszystko czysto hermetycznie w kit, że niby jest ślicznie, taki mit nie
|
|
 |
co robiłeś wiedziałeś, straciłeś kredyt zaufania, co kiedyś dostałeś. jedną szansę miałeś i sam ją zmarnowałeś, gdy o jedno słowo to za dużo powiedziałeś
|
|
 |
szkoda, że moda jest na bycie skurwysynem, kozak jest ten co naubliżał swej dziewczynie:)
|
|
 |
nie oczekuje czarów, po prostu daj mi życ
|
|
|
|