  |
Fajny jesteś, wyjdź za mnie.
|
|
  |
Kiedy jakieś drzwi do szczęścia się zamykają, otwierają się inne. Ale my zostajemy przed zamkniętymi i wpatrujemy się w nie tak długo i mocno, że nie zauważamy otwartego obok okna.
|
|
  |
Wszystko, co mam jest w nim zakochane.
|
|
  |
Po prostu przyjdź ze mną pobyć.
|
|
  |
Wiesz, co jest gorsze od kłótni, wyzwisk, tłuczonych talerzy i trzaskania drzwiami? Obojętność. Milczenie wszystko pieprzy, niszczy każdego doszczętnie.
|
|
  |
A najgorzej jest jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między wami miało coś być, to byłoby już dawno. Kiedy zrozumiesz, że to, co się dookoła dzieje, wcale nie zmierza ku spełnieniu Twoich marzeń.
|
|
  |
Kto powiedział, ze noc jest od spania? Nie, nie, proszę państwa, noc jest właśnie od niszczenia sobie życia. Od analiz tego, co było już i tak zanalizowane milion razy. Od wymyślania dialogów, na które i tak nigdy się nie odważymy. Noc jest od tworzenia wielkich planów, których i tak nie będziemy pamiętać rano.
|
|
  |
Czemu Cię nie ma na odległość ręki?
|
|
  |
Miałeś ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał, że jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
  |
a On? mógłby dawać korki z chamskiego bycia, ogromnej obojętności i braku uczuć. Jest w tym świetny.
|
|
  |
Sama nie wiem, czemu z każdym dniem kocham Cie, coraz bardziej.
|
|
  |
Potrzebuję Cię, by jutro było lepsze.
|
|
|
|