 |
było gorące lato. przyjechał do rodzinnej miejscowości, prowadzony chęcią bycia z rodziną. znów widywał sie z kumplami, chodzili wieczorami do baru i przesiadywali przy ogniskach. znów fajnie było skakać o jeziora o 3 nad ranem. przy okazji jednego z ognisk spotkał ją. intrygował go jej wyraz twarzy, bo była śliczna lecz nader zgorzkniała. usiadł obok. nie zwróciła uwagi. powiedział " nie wiedziałem, że już opanowałem niewidoczność do perfekcji". zaśmiała się. teraz zobaczył już prawdziwe piękno. rozmawiali. długo rozmawiali. powoli nie było dookoła już nikogo. szli razem za ręce w blasku wschodzącego słońca. świt był już blisko, ich miłość też.
|
|
 |
|
Kiedy będziesz przeżywać z nim najlepsze chwile, nie zapomnij kto nauczył cię kochać, kto znosił twoje humory, na czyim ramieniu wypłakałaś morze łez, kto wywoływał na twojej twarzy ten szeroki uśmiech, kto mówił ci, że cię tak bardzo kocha, dla kogo byłaś całym światem. On wciąż pamięta..
|
|
 |
jak można sie tak pomylić. uważać że sie kogoś zna, gdy rychło okaże sie, że to zupełnie inna osoba.
|
|
 |
Pierdol pierdol, ja posłucham.
|
|
 |
kocham, kocham kocham- pierdolenie kotka za pomoca mlotka.
|
|
 |
z bolu kurwa stekam, i patrze jak krew krzepnie w tym momencie postanawiam kiedys za to sie odwzdziecze, za otarte kolana za łzy matki, zapłakany..../tensmutnynieogar.
|
|
 |
Gdy zgasnie swiatlo mozesz byc panem swiata jednak gdy sie obudzisz bedziesz sobą znow od rana/tensmutnynieogar
|
|
 |
|
Nic co mogłoby dawać nadzieję, tylko pustka istniejąca wokoło.
|
|
|
|