głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika podkrecbass

Za każdym razem gdy widziała go z inną zaciskała pięści i powtarzała jak mantrę:  Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem. Przecież nigdy mi nic nie obiecywał.Spokojnie.

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Za każdym razem gdy widziała go z inną zaciskała pięści i powtarzała jak mantrę: "Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem. Przecież nigdy mi nic nie obiecywał.Spokojnie.

miała rozmazany tusz  czerwone usta  rozszerzone źrenice a jej ręce drżały jak nigdy dotąd  stanęła w deszczu na środki ulicy i zaczęła krzyczeć  że miłości nie ma. ówcześnie czytając sms'a  zakończającego jej związek.

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

miała rozmazany tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice a jej ręce drżały jak nigdy dotąd, stanęła w deszczu na środki ulicy i zaczęła krzyczeć, że miłości nie ma. ówcześnie czytając sms'a, zakończającego jej związek.

tak wspaniale udajesz zainteresowanego na spotkaniach. udajesz czy jednak Ci zależy.. ?

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

tak wspaniale udajesz zainteresowanego na spotkaniach. udajesz czy jednak Ci zależy.. ?

Pierwszy raz poczułam się wyjątkowa  gdy spotkaliśmy się spojrzeniami  a on patrzył o sekundę dłużej  niż ja.

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Pierwszy raz poczułam się wyjątkowa, gdy spotkaliśmy się spojrzeniami, a on patrzył o sekundę dłużej, niż ja.

Okłamałam Cię  mówiąc  że nic nie czuje .

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Okłamałam Cię, mówiąc, że nic nie czuje .

Boję się przyszłego uczucia  kolejnych życiowych wyzwań  tych trujących pocałunków  fałszywych  miłosnych wyznań. Tych fotografii szczęśliwych  później palonych na stosie.

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Boję się przyszłego uczucia, kolejnych życiowych wyzwań, tych trujących pocałunków, fałszywych, miłosnych wyznań. Tych fotografii szczęśliwych, później palonych na stosie.

Czy zastanawiałeś się kiedyś do czego nasza znajomość dąży? Bo tak ciągle pytamy siebie nawzajem czy nam zależy  ale na czym? Na bawieniu się sobą? Nie widzę w tym ani grama miłości   nic  absolutne zero. Może po prostu powinnam nazwać Cię tylko kolegą 'od serca'. Taki  który zaspokaja moje potrzeby bliskości  który czasem coś miłego mi powie  czy napiszę. Mam już dosyć Twojego zastanawiania się nad tym wszystkim. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to człowieka wykańcza. Więc albo zostaw mnie w spokoju i znikaj  albo zmień swoje nastawienie do mnie.

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Czy zastanawiałeś się kiedyś do czego nasza znajomość dąży? Bo tak ciągle pytamy siebie nawzajem czy nam zależy, ale na czym? Na bawieniu się sobą? Nie widzę w tym ani grama miłości - nic, absolutne zero. Może po prostu powinnam nazwać Cię tylko kolegą 'od serca'. Taki, który zaspokaja moje potrzeby bliskości, który czasem coś miłego mi powie, czy napiszę. Mam już dosyć Twojego zastanawiania się nad tym wszystkim. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to człowieka wykańcza. Więc albo zostaw mnie w spokoju i znikaj, albo zmień swoje nastawienie do mnie.

Spoglądając co chwile w prawy   dolny róg ekranu widzę Twoje imię  Nie   to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status  po co? Ja widzę  że jesteś. A Ty? widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś  że czytasz moje opisy.. Lubisz wiedzieć co robie  jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak   to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie  zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać  tak po koleżeńsku : hej  co tam ? Tylko boję się przeczytać  że czekasz na inną...

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię, Nie , to nie nowa wiadomość.. Tylko znowu zmieniasz status, po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy.. Lubisz wiedzieć co robie, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak , to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku : hej, co tam ? Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną...

Jej życie obróciło się o 180 stopni. Kiedyś krzyczała radością  a dzisiaj wkłada wielkie słuchawy na uszy  topi się w melancholijnych melodiach i krzyczy szeptem  przerywając głośną ciszę  która tak bardzo jej ciąży....

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Jej życie obróciło się o 180 stopni. Kiedyś krzyczała radością, a dzisiaj wkłada wielkie słuchawy na uszy, topi się w melancholijnych melodiach i krzyczy szeptem, przerywając głośną ciszę, która tak bardzo jej ciąży....

Nie wiem co jest ze mną nie tak.. Odrzucam wszystkich  którzy najwięcej dla mnie znaczą..   Czasami tak jest łatwiej  bezpieczniej..   Dlaczego.?   Bo wtedy nie musimy się martwić  że ich stracimy.. Jeśli nikomu nie pozwolimy sie do nas zbliżyć  wydaje nam się  że nie bedzie nam ich brakować  gdy odejdą..   ale to nie działa w ten sposob  i tak za nimi tesknisz..   bo nie możesz się powstrzymać przed kochaniem tych ludzi..

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Nie wiem co jest ze mną nie tak.. Odrzucam wszystkich, którzy najwięcej dla mnie znaczą.. - Czasami tak jest łatwiej, bezpieczniej.. - Dlaczego.? - Bo wtedy nie musimy się martwić, że ich stracimy.. Jeśli nikomu nie pozwolimy sie do nas zbliżyć, wydaje nam się, że nie bedzie nam ich brakować, gdy odejdą.. - ale to nie działa w ten sposob, i tak za nimi tesknisz.. - bo nie możesz się powstrzymać przed kochaniem tych ludzi..

Przykro mi   powiedział grubym głosem.   Mnie też jest przykro.   Nie chce Cie stracić   dodał   biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę   wzięła go za rękę i ścisnęła   a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła   że stają jej w oczach łzy   i starała się je powstrzymać.   Ale nie chcesz mnie również zatrzymać  prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi ..

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

Przykro mi - powiedział grubym głosem. - Mnie też jest przykro. - Nie chce Cie stracić - dodał , biorąc ją za rękę. Jego głos zniżył się niemal do szeptu. Widząc jego żałosną minę , wzięła go za rękę i ścisnęła , a potem niechętnie puściła. Znowu poczuła , że stają jej w oczach łzy , i starała się je powstrzymać. - Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda? Na to nie znalazł odpowiedzi ..

kiedy już myślałam  że potrafię stawić czoło światu w pojedynkę  Gdy naiwnie łudziłam się  że wyleczyłam się z Niego  W chwili  w której byłam gotowa zamienić miłośc w nienawiść  On wrócił i cały misternie ułożony plan  który wprowadzałam w życie bardzo długo  został zniszczony  w jednej sekundzie. Z miłości nie można się wyleczyć.

kolorowaszarosc dodano: 3 maja 2011

kiedy już myślałam, że potrafię stawić czoło światu w pojedynkę, Gdy naiwnie łudziłam się, że wyleczyłam się z Niego, W chwili, w której byłam gotowa zamienić miłośc w nienawiść, On wrócił i cały misternie ułożony plan, który wprowadzałam w życie bardzo długo, został zniszczony, w jednej sekundzie. Z miłości nie można się wyleczyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć