 |
Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę. Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij. Jutro okłamiesz mnie poraz ostatni.
|
|
 |
Jak ten kretyn wierzyłem w twoje szepty. I byłem gotów oddać im się bez reszty - wierz mi. Aż twój głos nagle zniknął.. I nawet nie było mi specjalnie przykro. A wszystko wokół nabrało nagle tempa - z początku dobrze, bo z początku nie pękasz. Aż przy dźwiękach mijających lat za szybami, zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami. I czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej.. A głowa ciąży mi już prawie tak, jak ręce i nie wiem sam, czy przy tym tempie, chcę przeżyć tutaj jeszcze choć jeden dzień.
|
|
 |
Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się, a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością, tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół.
Będziesz taki jak ja, wrak człowieka, już nigdy do końca nie odzyskasz tego,
co choć raz w życiu straciłeś. / Z blogu, Endoftime.
|
|
 |
"Co mam zrobić? Gdy kochasz mnie tak jak potrafisz."
|
|
 |
Przepraszam za te słowa wypowiedziane w afekcie.
|
|
 |
co by się nie działo całą energię kierować na nią / małpa
|
|
 |
Wyobraź sobie, że idziesz ulicą i widzisz osobę. Zwyczajną osobę, która znaczyła dla Ciebie wszystko. Widzisz i nie możesz nic zrobić. Przechodzisz obok jedynie patrząc i boli Cię to, że jeszcze całkiem niedawno ta osoba była obok. Mogłeś jej dotknąć, czy chociażby poczuć jej zapach. Wracasz do domu, osuwasz się na ziemię i dławiąc się łzami uświadamiasz sobie, że to wszystko, co się dla Ciebie liczyło odeszło. Zdarzyło się tylko ten jeden jedyny raz i już nigdy więcej się nie powtórzy. Nie możesz cofnąć czasu. Najlepsze tygodnie, dni, godziny, minuty, sekundy Twojego życia nie wrócą. Tak po prostu. Wszystko, dzięki czemu chciałeś żyć odeszło. I choćbyś nie wiem jak bardzo mocno chciał to naprawić to po prostu się nie da. A co boli Cię najbardziej? To, że wspomnienia coraz mocniej zaciskają pętlę na Twojej szyi i nie możesz sobie z tym poradzić. / true !
|
|
 |
w sumie fajnie, że masz swoje zdanie.. ale ja mam je w dupie ;*
|
|
 |
..i przychodzi taki moment w życiu kobiety, że siada z bezsilności pod ścianą, pali papierosa i po prostu płacze.
|
|
 |
przyjaciel będzie - pomimo wszystko.
|
|
 |
Kto choć raz nie przekonał się na własnej skórze o czymkolwiek,
nie ma prawa przewracać następnej strony bez przeczytania przynajmniej zdania jej wstępu. / Z blogu, Endoftime.
|
|
 |
nieraz chce Ci się płakać, lecz honor nie pozwala, ciężko powstrzymać łzy, gdy ktoś na Ciebie winę zwala, więc zaciskasz pięści, oddychasz powoli, a serce i tak coraz bardziej boli .... [nntm]
|
|
|
|