 |
Gdy odeszła , najbardziej nie mógł pogodzić się z tym , że następnego dnia życie toczyło się dalej . Jak gdyby nigdy nic . Wtedy też świat się nie zatrzymał . Nawet na najkrótszą chwilę . | dzyndzelek
|
|
 |
to, że nie odzywam się do Ciebie, wcale nie znaczy, że o Tobie nie myślę.
|
|
 |
Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
|
|
 |
I znów Cię mam kochanie, tylko, że głęboko w dupie.
|
|
 |
a w takie wieczory jak ten dławię się wspomnieniami i pluję tęsknotą.
|
|
 |
jak masz na imię, moja droga, pewnie tak pięknie jak twoja uroda. jak Ci minął lot, co tam u Boga? powiedz, czy bolał upadek z takiego wysoka .
|
|
 |
przestanę Cię kochać, zaraz po tym jak schudnę, ogarnę pokój i przestanę bać się pająków.
|
|
 |
bądź tu. pomóż mi przeżyć ten dzień i przyszły rok i moje osiemdziesiąte urodziny, dobrze ?
|
|
 |
Ja poczekam. Przyzwyczaiłeś mnie do czekania.
|
|
 |
i nadal jesteś moją ulubioną pomyłką w której niebanalnie uwielbiam się mylić .
|
|
 |
Gdybym uciekła niespodziewanie, znasz mnie na tyle, żeby wiedzieć gdzie mnie szukać?
|
|
|
|