 |
Jestem wredna i złośliwa , więc radze Ci być dla mnie miła , no chyba że bardzo chcesz , żebym zjebała ci życie . | dzyndzel .
|
|
 |
lubię cię bardziej , niż to sobie zaplanowałam . :*
|
|
 |
i śmieszy mnie to, że wszystko co masz mi do powiedzenia, walisz w plecy, mała.
|
|
 |
fajnie jest umieć się z kimś rozumieć bez słów i w tym samym momencie wybuchać śmiechem . | dzyndzel .
|
|
 |
Nie wiem dlaczego ale kręcą mnie tacy kolesie, przed którymi ostrzegała mnie mama ;>
|
|
 |
- masz jakieś nałogi? - nie. - to może jakieś hobby? - no, lubię rośliny. - o, jakie? - chmiel, tytoń, konopie
|
|
 |
nie kocham go, ale chcę żeby był mój. bez sensu.
|
|
 |
Kurde to jest nie do opisania... spotyka sie faceta do którego ma się obojętny stosunek... lecz z minuty na minute masz wrażenie że to ten jedyny. dziwne ale jednak sie zdarza. wspólne spacery i okazja do rozmów które zbliżają, pozwalają sie poznać. dotknięcie warg... Pocałunek to jest juz sposób na przekazanie uczuć. To nie jest zaspokojenie minimalnych potrzeb... to Jest zbliżenie które wywołuje usmiech na twarzy... a jak chłopak na którym zaczyna Ci zależeć przytula Cię i w jednym momencie zapominasz o wszystkim... jedyna myśl jaka do głowy przychodzi to "tak! jestem bezpieczna". Warto poświęcić wszystko dla takich chwil. Jednak czy tak trudno jest dotrzec obojgu ludziom do siebie? czy tak trudno jest siebie zrozumieć?Jak sie kocha to powinno poswięcić sie dużo dla drugiej osoby. Tyle ile jest ona warta. On jest wart wszystkiego i ja jestem w stanie zrezygnowac dla niego ze wszystkiego.
|
|
 |
- mam pałe! - nie musisz wymieniać swoich części ciała.
|
|
 |
... i nie chodziło tu o seks, bo nawet nie myślałam o tym gdzie, i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość, że gdy się odwrócę, będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść.możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu, który był jak oddech, bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć, i dotyk - owszem - ale dusz, które były do siebie tak cudownie podobne.
|
|
 |
Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
|
|