 |
Źle jest. Później jest chwilowo dobrze. Ale potem i tak wszystko się psuje
|
|
 |
a ile razy na Twojej twarzy pojawił się uśmiech, chociaż serce pełne było bólu?
|
|
 |
Czy wiesz że chcę się zabić ? Proszę przyjdź i powiedz że ja nie mogę tego zrobić ze beze mnie umrzesz proszę powiedz te kilka słów . Proszę..
|
|
 |
Rób, to co Cię uszczęśliwia, bądź z kimś, kto sprawia, że się uśmiechasz, śmiej się tyle, ile oddychasz i kochaj tak długo jak żyjesz.
|
|
 |
Wiesz w czym tkwi problem? W sentymencie, kurwa.
|
|
 |
Szanuj swój wysiłek. Szacunek dla samego siebie prowadzi do panowania nad sobą. Jeśli osiągniesz jedno i drugie, zyskasz moc autentyczną.
|
|
 |
bez ciebie nie potrafię prawidłowo funkcjonować.
|
|
 |
Zobaczywszy , spodobawszy , polubiwszy , zakochawszy .
|
|
 |
bo płacz w moim wypadku juz nie wystarcza...
kolejny raz to wszystko mnie przygniotło.
|
|
 |
Taka forma malarska - czerwona farba na nadgarstkach.
|
|
 |
Spoglądasz w lustro. Widzisz przekrwione, podkrążone oczy, czarne smugi na policzkach od tuszu do rzęs, popękane usta i roztrzepane włosy. Efekty uboczne nieodwzajemnionej miłości...
|
|
 |
Wiadomość. Sms. Bezinteresowny, wirtualny uśmiech. Telefon. Pierwsze spotkanie. Wsłuchiwanie się w Jego głos. Wsłuchiwanie w każde słowo, jakby osobno znaczyły coś innego. Pierwsze muśnięcie dłoni o dłoń. Oswajanie się. Strach. Obawa. Pierwszy uśmiech przed lustrem. Szczęście. Pierwsze wyszeptane :' Cieszę się, że jesteś.'
|
|
|
|