|
Byliśmy zbyty destruktywni
Wobec siebie toksyczni
Łączył nas seks, uczucia były dodatkiem do reszty
Krzyk i godziny w ciszy
Gonitwy myśli
|
|
|
dam Ci tyle szacunku, ile dostałam od Ciebie
|
|
|
kolejny dzień upijam się samotnością, kolejny blant- nie czuje nic i jest spoko
|
|
|
zupełnie nie rozumiem, jak mogłam dać Ci taką władzę nade mną. mój nastrój zależy jest od twojego i całe moje zycie teraz zalezy od ciebie
|
|
|
Nie martw się o moje blizny na ciele, te w psychice są o wiele gorsze.
|
|
|
gdybym chciała już dzisiaj byłabym martwa
|
|
|
- jestem dzisiaj odważna i wiesz co z tym zrobie ? - co ? - zabije się.
|
|
|
Masz cholernie trudny charakter. Pech chciał, że lubię wyzwania.
|
|
|
Za naszą przyszłość częściej leje się krew niż wódka
|
|
|
Choć, jestem jak karzeł, mogę jak olbrzym kochać
|
|
|
nie kocham cie. - Prima Aprilis
|
|
|
nosek do góry, ktoś Cię tu kocha.
|
|
|
|