|
nadal Cię kocham choć mam sto tysięcy powodów by Cię zabić
|
|
|
mógł mówić mi 'wypi*rdalaj', a ja i tak stałam obok Niego. mógł wywalać mnie za drzwi, a ja i tak po chwili wracałam. mógł mówić mi ,że jestem mu kompletnie niepotrzebna, i , że mnie nienawidzi - a ja i tak byłam, nie ruszając się ani na krok. mógł potrząsać mną i szarpać. nic nie było w stanie mnie od Niego odciągnąć, bo nic nie jest na tyle mocnym argumentem, by odwrócić się od przyjaciela
|
|
|
Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej
|
|
|
wiesz można mieć coś na stałe albo coś na noc xd
|
|
|
alko wypłukało ze mnie wszystko, oprócz żalu.
|
|
|
może wszystko to, co było między nami zgasło, może nie damy sobie drugiej szansy, tak jak nie zapalimy dwa razy tej samej zapałki . może .. a może właśnie za jakiś czas znów będziemy budować wszystko od podstaw, poznawać siebie na nowo, już jako innych ludzi . może gdy się zmienimy, nie będziemy już w pełni siebie akceptować . będzie nas różniło coraz więcej rzeczy . może wtedy stwierdzimy, że już do siebie nie pasujemy, że nie jesteśmy jak rodzeństwo, że to wszystko przepadło .
|
|
|
tak, jestem zachłanna - bardzo często. zwłaszcza w przypadku, jesli chodzi o ból. zabieram go całego dla siebie, starając się nie dać Ci go ani grama. biorę wszystko dla siebie, jak najdalej go od Ciebie zabierając. tak, staram się uchronić Twoje serce, mózg i duszę. nie chcę byś dostała ani grama tego świństwa, więc wszystko zabieram do mojego małego serducha, które jeszcze w miarę puka. fakt, jestem egoistką, ale jeśli chodzi o ból - nie dam Cię skrzywdzić nigdy, i z uśmiechem na ustach ściągam całe to gówno w swoją stronę - byś nie musiała cierpieć, i miała jak najwięcej powodów do umilania mi życia swoim cudownym uśmiechem.
|
|
|
- murzyn !! - a ty kurwa bielak !
|
|
|
- uśmiechnij się ! - nie chce mi się - nawet dla mnie ? - nie.. dla ciebie zawsze ; *
|
|
|
Jeśli nie chcesz cierpieć to też przestań ranić.
|
|
|
Kto jest twoim przyjacielem? Ten kto bierze z tobą
Czy ten, z którym miałeś kwas bo cię chciał odciągnąć?
|
|
|
Przecież to było oczywiste, że jedno z was się zakocha i prędzej czy później ta przyjaźń zmieni swój charakter
|
|
|
|