 |
Bywa, że spóźniasz się jak my, o ten jeden moment, o spojrzenie, uśmiech, o to jedno uczucie, a to mimo wszystko nie wróci już nigdy więcej. / Endoftime.
|
|
 |
Możesz próbować mnie zmieniać jednak zapamiętaj, że nigdy nie uda Ci się zrobić tego tak, jak zrobił to ktoś tuż przed Twoim przyjściem. / Endoftime.
|
|
 |
Pamiętasz jak uderzenia serca zmieniały swój rytm, kiedy tylko był obok? Jak coś spowalniało myśli i zatrzymywało wzrok, kiedy stał tak przed Tobą? Jak drżały Ci dłonie, kiedy lekko obejmował Cię w pasie? Jak błyszczały źrenice, kiedy patrzył prosto w nie? Jak mimowolnie uśmiechałaś się, kiedy jego wargi dotykały Twoich ust? Jak czułaś, że to wszystko jest naprawdę? Jak byłaś pewna, że masz go? I tak pozostanie już na zawsze? Pamiętasz? / Endoftime.
|
|
 |
ja i moja grupa dziś balet wpadam z buta trzymaj się z daleka jak nie mieszasz się w nic tutaj, tylko w swoim gronie każdy za każdego, kielon za kielonem do tego coś mocnego
|
|
 |
Może to dziwne ale? lubie noce, lubie ten mrok który narasta jak już zniknie słońce.
|
|
 |
Wiesz.. Powiedzieli mi, że wyglądamy razem tak jakbyśmy z każdą sekundą kochali się jeszcze bardziej.
|
|
 |
Ja, w Twoich ramionach, chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłam ją szybciej niż matkę.
|
|
 |
36 i 6 stopni Celsjusza, 70 procent wody i dusza 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jeden Ty by to wszystko zjednoczyć.
|
|
 |
za bardzo wierze stary w siebie jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara już prysła.
|
|
 |
Moge pisac jaka jesteś, że poznałem Cię przypadkiem, że byłem blisko Ciebie i ile to jest warte
|
|
 |
Wiem jak to jest kiedy w chuja wali bliski - Słowa jak i czyny ranią cie niczym pociski
|
|
 |
Ten splot, przeszłość wspólna oddzielnie, przeszliśmy to wszystko dzielnie, więc nie wątp we mnie. Czuj się pewnie, szliśmy tak gdzieś równolegle, jesteś mną, obojętność niszczy doszczętnie. Musimy być pewni siebie, skończymy w piekle lub niebie razem - tego jestem pewien. Bo jesteś jak ja, jesteś częścią mnie
|
|
|
|