 |
|
Masz 37 powodów by się zabić, 37 worków, a w środku cannabis, od wtorku do wtorku tak mija ci tydzień, 37 wątków w komiksie zwanym życie.
|
|
 |
|
Przechodzę terapie topienia własnych reguł w Bolsie, to nieistotne, ale tak robię retusz wspomnień.
|
|
 |
|
rozejrzyj sie wokół jest ktoś kto daje ci serce, doceń to bo taka jak ona może nie powtórzyć się więcej. /rapemzyje.
|
|
 |
|
wal w bal na bogato, śmiej się prosto w twarz wszystkim szmatom ;]
|
|
 |
|
wolę niepewność z Tobą, niż pewność z kimkolwiek innym.
|
|
 |
|
Nie mam serca wiesz, chyba mi gdzieś wypadło, kiedy schylałem się, żeby sobie zapierdolić wiadro!
|
|
 |
|
więc dzisiaj się rozerwiemy, ten weekend będzie przedni, z euforią myślisz o przyszłym choć żałujesz poprzednich.
|
|
 |
|
Impreza przejęta, słychać bluzgi na piętrach. Pęka sufit, mózg na ścianie, mela na kafelkach.
|
|
 |
|
Chcesz, to zajrzyj głęboko na dno mego serca, zobaczysz tamtych ludzi i te miejsca.
|
|
 |
|
wrzucam luz, bo na chuj mam się spinać? jebać, to nie mój klimat ich życiorys to kpina. mam chodzić, stresować sie, przejmować? pierdoleeee
|
|
 |
|
jutro - pa pa smutkom, oraz krótko pa wszystkim negatywnym ich skutkom.
|
|
 |
|
to nie Hanna Barber, tu wszystko na poważnie. mam dla ziomów szacunek, dla frajerów pogardę
|
|
|
|