 |
|
podoba ci sie tamta dupa bo jest głupia i łatwa, a dziewczyne która sie o ciebie stara zostawiasz w zastaw.. jeszcze sie przejedziesz na tym, skuuucha, długo będziesz trawił tej goryczy puchar, bracie.. /rapemzyje
|
|
 |
|
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory byś wtulał się we mnie by poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej koszuli i słuchać z Tobą muzyki, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać z Tobą miasto nocą i kąpać nago w jeziorze. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu.
|
|
 |
|
Chciałem o tym zapomnieć lecz droga nie tędy ćpanie i chlanie każdy płaci za swe błędy..
|
|
 |
|
chwila, dzisiaj mamy chillout zakazany wyjazd klimat ten nam sprzyja, z bitem chodzi szyja dzisiaj mamy chillout, chcesz to do nas wbijaj rozkręcamy klimat, dzisiaj mamy chillout
|
|
 |
|
Stokrotko wyglądasz słodko jak ciastko z kremem. Przyznaję mam tremę, nie jestem supermanem.
|
|
 |
|
proszę, podaruj mi uśmiech i miłość, a uczucie oddam ze zdwojoną siłą
|
|
 |
|
podobał mi sie Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. ajjj uwielbiam chłopaków którzy mają w sobieee tylee ze skurwieeela :)
|
|
 |
|
Bywa tak, że kochamy zbyt mocno, że to co czujemy, zamiast uskrzydlać, zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś, nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne, a noce tak bolesne, jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły, szczęście zbite na milion kawałków, pozorne marzenia przestają napędzać bieg, nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół, nie potrafisz już inaczej, nie potrafisz zrobić już nic, bo bez choćby jednego sensu dla serca, granice końca stają się coraz bliższe. / Endoftime.
|
|
 |
|
Może przez to szukałem spokoju w samotności w momencie kiedy potrzebowałem bliskości
|
|
 |
|
Nie owijaj w bawełnę przejdź prosto do sedna Pamiętaj fakt to fakt, a brednia to brednia Jedna jest racja tak jak miłość jest jedna
|
|
 |
|
Wiesz moi sąsiedzi nie lubią hip hopu szczególnie kiedy puszczam go tak że huczy w całym bloku
|
|
 |
|
Ciesze się, że mogę decydować sam o sobie.
Każdy mój wybór jest moim wyborem.
I nie martw się o mnie, nawet jak coś spierdolę.
Nauka na cudzych błędach jest tak cenna.
Lecz ja wolę poczuć krew na własnych zębach.
|
|
|
|