 |
Chodź, poudajemy, że zwariowaliśmy na swoim punkcie.
|
|
 |
Chodz , pokaże ci świat w moich barwach ...
|
|
 |
przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki haribo nie, są w stanie Cię uszczęśliwić. kiedy stając przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nienawidzisz samej siebie.
|
|
 |
Jestem drugoplanowa zabawka na pocieszenie ...
|
|
 |
miała ochotę wczołgać się pod łóżko w nadziei, że mieszka pod nim potwór, który chętnie by ją zjadł.
|
|
 |
"" Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. "" --- tak, to dokładnie określa moje życie ...
|
|
 |
Czasem chciałabym serce zostawić w szufladzie,a sumienie zakopać w ogródku...
|
|
 |
zaufanie – ile razy obdarzyłeś im bezgranicznie przyjaciół, by potem boleśnie się rozczarować ? ...
|
|
 |
czy to jest przyjaźń czy może już kochanie ? ....
|
|
 |
podczas rozmowy z dobrym kumplem usłyszała że inne dziewczyny może by i miałay u niego powodzenie, gdyby nie to że zakochał się w innej. i tak bardzo by chciala żeby chodziło właśnie o nią ...
|
|
 |
i znowu wszystko wzięło i piepszło! ; ((
|
|
|
|