 |
Kochałam. Kochałam Go bardziej, niż On i nawet bardziej niż ja potrafiłam to zrozumieć. A tam, gdzie uczucia przestają dać się zrozumieć zaczynają się problemy i mimo, że na początku nic tego nie zapowiadało, tak było też z nami. Właściwie, do teraz nie mam pojęcia, dlaczego tak potoczył się nasz los. Być może ludzie nie mogą kochać się zbyt mocno, bo im człowiek bardziej kocha, tym jest silniejszy, a przecież ludzie nie mogą być zbyt silni. W każdym razie nasza miłość z powodów nieznanych mi do teraz, aczkolwiek mających więcej związku ze mną, niż z Tobą nie przetrwała. Mimo to, po wszystkim zostaje jakiś ślad.. Czasem są to tylko wspomnienia, zazwyczaj jednak o wiele więcej. Po Tobie na przykład, poza tym wszystkim została mi nieokreślona pustka, ponieważ i Twoje miejsce w mym życiu było nieokreślonych rozmiarów. Co gorsza została miłość. A miłość nie może zostawać sama. Nigdy.
|
|
 |
Zająłeś w moim sercu stanowczo zbyt duży pokój, jak dla kogoś, kto nie chciał pozostać tam na zawsze. / fruugo.
|
|
 |
Byłeś. Może nawet zbyt często. I tak, z dnia na dzień myśl o Twej obecności w moim życiu, która miała nigdy nie dobiec końca wydawała się być coraz bardziej prawdziwa. Bywały lepsze i gorsze momenty, lecz w bez względu na to, w Twoich oczach wciąż widziałam miłość, a tak długo, jak ona tam była, Ty miałeś zajmować największy pokój mego serca. Dawało mi to więcej, niż jakiekolwiek słowa, gdyż słowa mogą kłamać, za to w Twym spojrzeniu widziałam odbicie prawdy i to prawdy, którą chciałam tam zobaczyć. Lecz jak powszechnie wiadomo, czas zmienia. Ludzi, miejsca, uczucia. I tak zmienił Ciebie, zapominając o mnie i pomijając Twe oczy, w których wciąż tkwi moja prawda. / fruugo. ♥
|
|
 |
leżę w wannie i patrzę jak woda idealnie komponuje się z czerwoną krwią. żyletka leży obok. chcę ją wziąć do ręki, ale nie mogę. dłoń odmawia mi posłuszeństwa. nie mam pojęcia co się dzieje. powoli moje oczy zamykają się, tracę puls. jednak ściskam żyletkę, czuję lekkie ukłucia. zatapiam się. nie czuję już nic. moja zakrwawiona ręka wpada do wody, znowu czuję ukłucia, nieprzyjemny stan, a z drugiej strony wspaniały. umieram, nie czuję już Ciebie. leżę nieruchomo. tak. umarłam. / paktoofoonika
|
|
 |
próbuję go zatrzymać, łapię za rękę, zaczynam przytulać. nie odwzajemnia. klękam, błagam, by wrócił, przepraszam o nic. on obojętnie patrzy. całuję go. nadal pustka. wpadam w rozpacz, zaczynam szlochać w niebo głosy. on odszedł. jego już tam nie ma. a ja codziennie powracam do tych bolesnych wspomnień :( / paktoofoonika
|
|
 |
znowu to samo. idę przez śpiące miasto, patrzę na spływające łzy po moich policzkach, w słuchawkach jak zwykle kali, na ulicy zupełnie pusto. latarnie pogaszone, przegryzam wargi ze strachu. myślę o nim. nie powinnam, nie mogę, nie chcę. biorę do ręki żyletkę, przecinam żyły. wstaję, idę dalej, moje serce nadal bije. biegnę w stronę światełka. zatrzymuję się, upadam. patrzę na spływającą krew. jednak moje serce nadal bije. umarłam. nie żyję. a nadal go kocham. to chore... / paktoofoonika
|
|
 |
gdybym miała tylko możliwość, małą szansę, uwierz, że już dziś zniknęłabym stąd na zawsze. zwyczajnie oderwałabym się od tego co przyziemne i odeszła gdzieś, gdzie tak naprawdę zaczęłabym w końcu żyć, już nie na pozór wmawiając sobie przy każdej możliwej okazji, że może jednak ma to jakiś sens. odeszłabym bez słowa, bez najmniejszego pożegnania, bez żalu w oczach tych najbliższych, bez miliona cisnących się do ust pytań, dlaczego posiadając wszystko mówię, że nie posiadam nic by było warte mojego życia tutaj, dlaczego właśnie tego chcę? / endoftime.
|
|
 |
zacząć znowu pisać ? co myślicie ?
|
|
 |
jak dobrze czuć ciepło twojego ciała.
|
|
 |
|
stanie się tak, jak gdyby nigdy nic nie było.
|
|
 |
B - brutalny, bo jest w stanie zabić dla mnie każdego, A - jak mój osobisty "aniołek", R - rozumny- bo zawsze potrafi mnie zrozumieć nawet w najmniej odpowiednim momencie, T - troskliwy, bo troszczy się o mnie wtedy, nawet gdy tego nie potrzeba, E - eklektyczny- tu nie muszę nic mówić, K - kochany. mój kochany pieszczoch. jak mnie przytula to najmocniej ze swoich sił i stara się wszystko robić najlepiej jak potrafi, tylko dla mnie. dziękuję ♥ / paktoofoonika
|
|
 |
bo gdyby to był ten ostatni raz, to niech świeci na nas blask gwiazd, wziąłbym cię za dłoń, wyszeptał, że to nasz czas. / BRK
|
|
|
|