głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika plebanka

Miłość nas osłabia  bo tyl­ko przy jed­nej oso­bie czu­jemy się silni.

prywatniepaulina dodano: 7 maja 2013

Miłość nas osłabia, bo tyl­ko przy jed­nej oso­bie czu­jemy się silni.

A jak się przewrócę  to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę  i chuj wam do tego.

prywatniepaulina dodano: 7 maja 2013

A jak się przewrócę, to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę, i chuj wam do tego.

Kobietę stworzono z żebra mężczyzny. Nie ze stopy   by po niej deptano. Nie z głowy by była mądrzejsza. Ale z żebra  które jest pod ramieniem  mającym ją chronić i być blisko serca  by ją kochać.

prywatniepaulina dodano: 7 maja 2013

Kobietę stworzono z żebra mężczyzny. Nie ze stopy , by po niej deptano. Nie z głowy by była mądrzejsza. Ale z żebra, które jest pod ramieniem, mającym ją chronić i być blisko serca, by ją kochać.

Miłość oznacza dawanie szans  gdy tak naprawdę wyczerpał się ich limit

prywatniepaulina dodano: 7 maja 2013

Miłość oznacza dawanie szans, gdy tak naprawdę wyczerpał się ich limit

A opowiem Ci o tym  co po drugiej stronie ciszy krzyczy w nas najgłośniej  kiedy rzeczywistość milczy   Skor

prywatniepaulina dodano: 7 maja 2013

A opowiem Ci o tym, co po drugiej stronie ciszy krzyczy w nas najgłośniej, kiedy rzeczywistość milczy //Skor

Nie wyobrażam sobie  żebyś mógł kochać jakieś inne serce  nie wyobrażam.

prywatniepaulina dodano: 7 maja 2013

Nie wyobrażam sobie, żebyś mógł kochać jakieś inne serce, nie wyobrażam.

 Kiedy odchodzi ta najważniejsza dla Ciebie osoba... co zrobić? Jak dalej iść na przód? Wiesz  ze ona jest na wyciągnięcie ręki  ale nie czujesz jej już  jest obok a nagle zaczynają dzielić was tysiące kilometrów bez żadnego konkretnego powodu. I chociaż jest to tak poplątane to wciąż kochasz i chcesz być kochanym. Przeżarty smak alkoholu i papierosów miesza się z Twoimi myślami i  zawsze wiedziałaś ze go stracisz i nie umiałaś tego zmienić  i rano tak Ci wstyd przed sama sobą... bo wiesz ze poniżasz się  upadasz na dno. Jesteś tak słaba ze nie masz siły wstać  nic nie cieszy. Tylko Ty  nie dopowiedziane zdania i wino mieszane ze łzami. Dokąd jeszcze możesz uciec?

paumed dodano: 30 kwietnia 2013

"Kiedy odchodzi ta najważniejsza dla Ciebie osoba... co zrobić? Jak dalej iść na przód? Wiesz, ze ona jest na wyciągnięcie ręki, ale nie czujesz jej już, jest obok a nagle zaczynają dzielić was tysiące kilometrów bez żadnego konkretnego powodu. I chociaż jest to tak poplątane to wciąż kochasz i chcesz być kochanym. Przeżarty smak alkoholu i papierosów miesza się z Twoimi myślami i "zawsze wiedziałaś ze go stracisz i nie umiałaś tego zmienić" i rano tak Ci wstyd przed sama sobą... bo wiesz ze poniżasz się, upadasz na dno. Jesteś tak słaba ze nie masz siły wstać, nic nie cieszy. Tylko Ty, nie dopowiedziane zdania i wino mieszane ze łzami. Dokąd jeszcze możesz uciec?"

Chciałam jedynie byś uwierzył w nas  byś ufał mi jak nikomu innemu  byś był dla mnie  jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele  ba  nawet nie naciskałam. Chciałam  aby to co robisz  było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się  przecież pamiętasz  zawsze mówiłeś  że chyba nie lubię się narzucać  i tak   do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś  kto podniósł moją duszę i serce z ziemi  pozwalając unieść się  jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech  pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa  na każdym kroku. Byłeś podporą  o którą opierałam się wiele razy  a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam  że Bóg dał mi szansę  że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś  a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru  może puściłam Twoją dłoń  a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę  zbyt długą chwilę.

paumed dodano: 28 kwietnia 2013

Chciałam jedynie byś uwierzył w nas, byś ufał mi jak nikomu innemu, byś był dla mnie, jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele, ba, nawet nie naciskałam. Chciałam, aby to co robisz, było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się, przecież pamiętasz, zawsze mówiłeś, że chyba nie lubię się narzucać, i tak - do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś, kto podniósł moją duszę i serce z ziemi, pozwalając unieść się, jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech, pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa, na każdym kroku. Byłeś podporą, o którą opierałam się wiele razy, a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam, że Bóg dał mi szansę, że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś, a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru, może puściłam Twoją dłoń, a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę, zbyt długą chwilę.

moment  w którym wszyscy zaczną nazywać Go po prostu kolejnym frajerem  nie zasługującym na osobę taką jak Ty.  Ten okres  w którym każdy wyciąga Cię na piwo  mimo  że nie  jesteś teraz duszą towarzystwa.  Czas  w którym  głęboko wzdychając  zawieszasz się na każdym  możliwym punkcie swojego pokoju.  Chwile  kiedy chcesz płakać  wiesz  że Ci to pomoże   ale brakuje Ci łez i jesteś zmuszona dusić to w sobie.  Sytuacja  w której niegdyś Nim po brzegi wypełnione dnie  starasz się zająć czymkolwiek.  Codziennie musisz sama sobie powtarzać  że jesteś silna   że dasz radę  że co nie zabije to wzmocni.  Łudzisz się  że następnym razem nie dopuścisz do tak  silnego zaangażowania  nie zaufasz zbyt wcześnie.  Jesteś wypompowana z uczuć i teraz żyjesz z dnia na dzień   szukając jakiejś motywacji  konkretnego celu.  Znasz te uczucia?  Znasz te etapy powolnego pękania serca?  Dziś ja to przeżywam. w dwóch słowach   kompletne dno.

prywatniepaulina dodano: 4 kwietnia 2013

moment, w którym wszyscy zaczną nazywać Go po prostu kolejnym frajerem nie zasługującym na osobę taką jak Ty. Ten okres, w którym każdy wyciąga Cię na piwo, mimo, że nie jesteś teraz duszą towarzystwa. Czas, w którym, głęboko wzdychając, zawieszasz się na każdym możliwym punkcie swojego pokoju. Chwile, kiedy chcesz płakać, wiesz, że Ci to pomoże, ale brakuje Ci łez i jesteś zmuszona dusić to w sobie. Sytuacja, w której niegdyś Nim po brzegi wypełnione dnie starasz się zająć czymkolwiek. Codziennie musisz sama sobie powtarzać, że jesteś silna, że dasz radę, że co nie zabije to wzmocni. Łudzisz się, że następnym razem nie dopuścisz do tak silnego zaangażowania, nie zaufasz zbyt wcześnie. Jesteś wypompowana z uczuć i teraz żyjesz z dnia na dzień, szukając jakiejś motywacji, konkretnego celu. Znasz te uczucia? Znasz te etapy powolnego pękania serca? Dziś ja to przeżywam. w dwóch słowach - kompletne dno.

Ja wiem że kiedyś o mnie pomyślisz. Może przez minute   sekunde ? Ale pomyslisz przez ten ułamek czasu. Bede jedyną myślą w twojej głowie. Może wtedy będziesz palił szluga za blokiem ? Może będziesz leżał probować zasnąć? Wtedy przeleci ci przed oczami wszystko   nasze wspólnie przeżyte chwile   spotkania   gesty. Ja wiem że wtedy zatęsknisz

prywatniepaulina dodano: 3 kwietnia 2013

Ja wiem że kiedyś o mnie pomyślisz. Może przez minute , sekunde ? Ale pomyslisz przez ten ułamek czasu. Bede jedyną myślą w twojej głowie. Może wtedy będziesz palił szluga za blokiem ? Może będziesz leżał probować zasnąć? Wtedy przeleci ci przed oczami wszystko , nasze wspólnie przeżyte chwile , spotkania , gesty. Ja wiem że wtedy zatęsknisz

I to jest cholernie niesprawiedliwe  że w momencie kiedy ja wylewam łzy w poduszkę Ty sobie słodko śpisz.

prywatniepaulina dodano: 3 kwietnia 2013

I to jest cholernie niesprawiedliwe, że w momencie kiedy ja wylewam łzy w poduszkę Ty sobie słodko śpisz.

To smutne  kiedy po rozstaniu pokazujesz mi  że nic dla ciebie nie znaczyłam.. To smutne  gdy z dnia na dzień przestałeś się odzywać i nie umiesz nawet powiedzieć  cześć  na ulicy  mimo  że nic ci nie zrobiłam..Szkoda  że nie doceniłeś mojej miłości i potrafiłeś odkochać się po tym co przeżyliśmy. To smutne  lecz to tylko przeszłość  nie wolno się cofać  a tworzyć nową przyszłość.

prywatniepaulina dodano: 3 kwietnia 2013

To smutne, kiedy po rozstaniu pokazujesz mi, że nic dla ciebie nie znaczyłam.. To smutne, gdy z dnia na dzień przestałeś się odzywać i nie umiesz nawet powiedzieć "cześć" na ulicy, mimo, że nic ci nie zrobiłam..Szkoda, że nie doceniłeś mojej miłości i potrafiłeś odkochać się po tym co przeżyliśmy. To smutne, lecz to tylko przeszłość, nie wolno się cofać, a tworzyć nową przyszłość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć