 |
Zaglądając pod kołdrę , gdzie leżałam i ryczałam jak dziecko zapytał "kakao? " milczałam, nie mogłam wypowiedzieć ani jednego słowa, dusiłam się łzami .. Usiadł naprzeciw , przytulając mnie czule " Nie przejmuj się, jest dupkiem bo nie docenił takiej nieidealnej dziewczyny jak ty, która w oczach wielu facetów jest ideałem , kiedyś zrozumie, a ty będziesz szczęśliwa jak nigdy dotąd, znajdziesz swojego księcia , a teraz chodź, idziemy obejrzeć jakiś horror , o nawet jakieś piwko się znajdzie . " A ja , z lekkim uśmiechem na twarzy, z rozmazanym tuszem potrafiłam tylko wymamrotać "Kocham Cię tato . " /rebelliouspincess
|
|
 |
Parząc jak Jego postać się oddala, zostawiając mnie milczącą, samą gdzieś pośród miejsc gdzie wszystko się zaczęło, gdzie zapaliłam pierwszego szluga, gdzie wypiłam pierwsze piwo i spaliłam lufę, gdzie po raz pierwszy powiedział mi "cześć", gdzie pierwszy raz mnie pocałował.. Właśnie w tym miejscu, zapragnął mnie zostawić . /rebelliouspincess
|
|
 |
Wpatrzona w Jego brązowe patrzałki, wiedziałam że nie skończy się tylko na przyjaźni / rebelliouspincess
|
|
 |
Układając każdą życia chwilę , wiem że układasz je razem ze mną < 3 |rebelliosprincess
|
|
 |
30.06.11 Myślałam wtedy, że jesteś wszystkim , że świat który nas otacza jest piękny, chciał bym mówiła mu, że jestem dla niego, że kocham go jak muzykę . Dziś, nie chcę patrzeć na świat, który jest już inny, nie ma Jego obok, chociaż mówił że tylko ja jestem w Jego świecie, niby człowiek chcę doświadczać, uczy się na błędach .. A ja dziś swojego świata nie mam , odszedł razem z porannym pocałunkiem . | rebelliouspincess
|
|
 |
a najbardziej nienawidzę Twojego wrednego uśmiechu i aroganckiego spojrzenia - w którym ja, głupia się zakochałam. i nadal nie potrafię zrozumieć dlaczego zwróciłam uwagę na tak oziębłego dupka, która miał w sobie tak cholernie dużo skurwysyństwa. nie wiem, może to te pieprzone przeczucie, które mówiło mi:'On ma coś w sobie', i które okazało się trafne - gdy wredną minę przekształcił w cudowny uśmiech a ciągłe:'kurwa' zamienił na cudowne słowa, które trafiały w samo serce. skurwiel./ veriolla
|
|
 |
może tego pożałuje, ale nie chce być z chłopakiem który mnie skrzywdził. mam wielkiego doła. trace wene do pisania. nie mam na nic sił. i chyba jednak przestane pisać, bo nie radze sobie z życiem codziennym. sorry. pa.
|
|
 |
Bolało mnie to, ale nie chciałam Ci o tym mówić. Przecież to tylko ja.
|
|
 |
Ostatnio wszystkie dni wyglądają jak piątek trzynastego
|
|
 |
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czymś się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie ubieram mini, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?...♥
|
|
|
|