 |
gdyby skurwysyństwo bolało to łykałbyś apapy jak cukierki.
|
|
 |
to nie jest tak, że boję się zapytać co się stało z Twoim uczuciem względem mnie. boję się odpowiedzi. boję się, że z każdą chwilą po przyznaniu prawdy nie będzie Cię coraz bardziej, a ja zrozpaczona zacznę się zachowywać jak dziewczynka po nieudanych zakupach w sklepie z zabawkami.
|
|
 |
Ciągły ból głowy, osłabienie, zmęczenie, mogłabym spać całymi dniami. Jestem rozdrażniona, czuje się bezsilna, nie wiem o co w tym chodzi, nie umiem pozbierać sił na następny dzień. Dzień? mogę przespać cały, wieczorami moje myśli się mnożą, jest ich milion na sekundę i nie umiem zasnąć. O CO KURWA CHODZI. Lekarze nie zrobią mi badań po wstrząśnieniu mózgu, które miało miejsce tydzien temu bo co? bo kurwa szpital na to nie stać i ja mam płacić tysiąc za jebane badania głowy, wypierdalać
|
|
 |
- kochasz go? - kocham. - to czemu mu tego nie powiesz? - bo tak jest łatwiej.
|
|
 |
Przeczytasz Jego imię w internecie, w czyimś opisie czy notce. W jednej sekundzie żołądek wykonuje trylion obrotów, oddech ewidentnie przyśpiesza, a serce zaczyna bić niemożliwie głośno i szybko. Nie możesz racjonalnie myśleć. Mimowolnie usta zaczynają Ci drgać,a do oczu napływają nieskazitelne łzy. Oszukuj się dalej, że o Nim zapomniałaś i nie żyjesz wspomnieniami jakie po sobie pozostawił.
|
|
 |
Wiesz, że jutro miną dwa lata od kiedy pierwszy raz powiedziałeś, że mnie kochasz? Dużo się od tego czasu zmieniło. Ja się zmieniłam, Ty się zmieniłeś. Zmieniło się też to że słowa "kocham Cie" wypowiadamy do innych osób.
|
|
 |
To tobie miało pęknąć serce nie mi!
|
|
 |
nie no kurwa stary ja Cie błagam. Tylko mi nie mów, ze mnie kochasz. Nie teraz. nie gdy zaczynam sobie to wszystko układać.
|
|
 |
Dzień w którym Cię poznałam oficjalnie zaznaczyłam w kalendarzu. Narysowałam duży krzyż czerwonym markerem, tak na znak, że w ten dzień zaczęłam umierać. To takie święto, które obchodzę co rok. Zawieszam twoje zdjęcie na ścianie i przy wódce rzucam w nie lotkami, a na Twojej laleczce voodoo gaszę z premedytacją papierosy. Lubię tą małą formę sadyzmu. Choć w delikatny sposób pomaga uwolnić tą nienawiść względem Ciebie.
|
|
 |
na oddech straciłam zbyt wiele tlenu. / maniia
|
|
 |
Po co się angażować skoro Ty i tak odejdziesz.
|
|
|
|