 |
|
dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
|
zawsze byłeś i będziesz najpiękniejszym scenariuszem moje życia.
|
|
 |
|
setki miłych wspomnień, tysiące pięknych wrażeń.
|
|
 |
|
szczęściem był kolor jego oczu, jego śmiech, jego obecność.
|
|
 |
|
jedyne co chcę słyszeć, to barwę Twojego głosu.
|
|
 |
|
najbardziej rani słowo, mam ich kilka za sobą
|
|
 |
|
nie byłem sobą, albo może to własnie byłem ja.
|
|
 |
|
miłość bez wzajemności jest zawsze najsilniejsza
|
|
 |
|
Nie zakochuj się w nikim.
Dostaniesz uczuć i umrzesz.
|
|
 |
|
Kochajcie się.
Może to wam uratuje cztery litery.
|
|
 |
|
gdy trzymasz mnie za rękę, to nawet ładnie mi w tej starej sukience.
|
|
|
|