 |
Coś z każdą sekundą coraz bardziej rozrywa Cię od środka i chcesz krzyczeć, wytykać całemu światu, że dosłownie wszystko się sypie, ale milczysz, bo nic, zupełnie nic, żadne słowo, czy gest - nie obrazuje tego, co czujesz. uczucia, które Cię wyniszcza.
|
|
 |
- Jak myślisz, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem? niewiedza czy obojętność? - Nie wiem, nie obchodzi mnie to.
|
|
 |
Kiedyś będziemy jak oni. Tak jak ci staruszkowie, co siedzą na tych ławeczkach w parku, pełnych wspomnień, pięknych wspomnień wypełniających młodość. Będziemy siedzieć i będę odgarniać Ci kosmyki włosów z czoła tak jak robiłam to kiedyś, ale w przyszłości też tak będzie, wierzę w to. Nadal będziemy się przytulać, pomimo problemów z kręgosłupem, przecież to nic w porównaniu do miłości.
|
|
 |
I sama już nie wiem czy to ja jestem taka głupia, czy to życie jest takie skomplikowane.
|
|
 |
Już Cię raczej nie kocham, ale jednak czasem jeszcze zdarzy mi się przez Ciebie płakać. Ja po prostu tęsknię.
|
|
 |
patrzyłam jak odchodzisz, jak z dnia na dzień mam Cię coraz mniej. nie mogłam tego zrozumieć, odpowiedzi szukałam w kolejnych kieliszkach wódki albo kolejnych, coraz mocniejszych drinkach. nie rozumiałam Twoich poczynań, dlaczego nie potrafiłeś mi powiedzieć w oczy, że Ci się znudziłam. teraz, kiedy minęło już trochę czasu, zupełnie udało mi się zapomnieć, ile razy przechodzę obok barku, nawet nie mam ochoty na jakąkolwiek ilość alkoholu. wiesz co to znaczy ? ja wiem, wyleczyłam się z Ciebie - definitywnie i już na zawsze.
|
|
 |
wiesz jak trudno jest pogodzić się z czymś co nigdy nie powinno miec miejsca ? jak to jest gdy zarywasz noce tylko po to aby zastanawiać się czy to naprawdę miało miejsce ? tęsknic . wspominać . ocierac płynące łzy ? mimo , iż bardzo chcesz naprawić wszystko nie masz już siły i zwyczajnie nie dajesz rady . wiesz to jest uczucie bezsilności z którym codziennie walczę . świadomość że nie mogę zrobić nic aby wszystko było jak dawniej . ta cholerna myśl że wszystko co było najważniejsze tak po prostu odeszło . nie jestem już na tyle silna aby to wszystko zwalczyć . codziennie dopuszczam do siebie nawet te najgorsze myśli . staram się walczyć , nie poddawać się . nie jest łatwo , ale chyba o to w życiu chodzi . nigdy nie będzie łatwo .
|
|
 |
"Kocham Cię, czy tego chcesz, czy nie; czy ja tego chcę, czy nie. To jest jak choroba, jak niemoc, która odbiera mi możność wolnego wyboru, która topi mnie w otchłani. Zabłądziłam w Tobie, już nigdy się nie odnajdę. Nie odnajdę siebie takiej, jaką byłam.
|
|
 |
Wiesz dlaczego w miłości nie zważam na wiek? Bo uczucia zależą od człowieka, a nie od daty jego urodzenia, czy terminu ważności.
|
|
 |
Mam niesforne włosy, które czasem wyglądają jakby ktoś je specjalnie rozczochrał, wiem, że moje oczy nie są tak piękne jak dwa jeziorka w których odbija się księżyc. Zdaje sobie sprawę, że moje usta nie są tak pełne i czerwone jak usta dziewczyny z okładki playboya. Moja figura także nie jest ponętna i kusząca, a ja nie jestem urocza i zabawna. Gdy się uśmiecham w moich policzkach nie tworzą się urocze dołeczki, a gdy się smucę nie wyglądam niewinnie. Nie jestem tak słodka, że chciałoby się mnie schrupać, ani tak piękna, że nie jeden chciałby oprawić mnie w ramkę, ale czy to są powody żeby mnie nie kochać?!
|
|
 |
Nad bramą mojego serca napisałam: "Wstęp wzbroniony"' ale miłość, która przechodziła obok, zaśmiała się i zawołała: "A ja i tak wejdę"
|
|
 |
a moje serce ? jestem z niego bardzo dumna . było obrażane , niechciane , spalone , zapomniane , a nawet złamane . a ono ? wciąż pracuje , wciąż walczy - z całej siły .
|
|
|
|