 |
zastanawiam sie czy chociaż raz pomyślałeś ' kurwa brakuje mi jej '
|
|
 |
Zrozumcie , że nie chodzę zawsze uśmiechnięta , miewam gorsze dni , ale to nie znaczy że nie jestem szczęśliwa . Przez ten sam doklejany uśmiech na Twój widok z nią on mi się trochę ostatnio odkleił , za często widuje Cię z nią ..
|
|
 |
gdybym była kilka lat starsza,wtedy spojrzał by na mnie inaczej.. - wtedy byś go pewnie nie poznała - też prawda.
|
|
 |
jeszcze wczoraj chciałam walczyć, zmienić coś, naprawić, zacząć od nowa.. dziś po prostu nie mam ochoty. -
|
|
 |
Słucham muzyki, bezczynnie wpatruję się w ekran komputera. Tak, złapałam lekkiego zamuła ;d Nagle w głośnikach Bieberek xD Mój nagły odmuł i napad śmiechu - bezcenny widok :D Bejbe, bejbe, bejbe ohh
|
|
 |
Lecz są na szczęście ludzie, w których jeszcze wierzę, prawilni jak pacieże, właśnie na nich liczę, że pomogą mi ujawnić twoje drugie oblicze.
Myślałeś, że to przemilczę, ale dlaczego mydlisz ludziom oczy? Bo chcesz uchodzić za lepszego? Ale cie rozkminiłam i wszystkich takich jak ty pieprzę. Dwulicowi ludzie kurwa ilu was jeszcze?
|
|
 |
Zasadniczo próbowałam o tobie zapomnieć. Ale mimo tego wszystkiego, kocham twój uśmiech, twój śmiech, twoje zielone oczy, w których tak często tonęłam, to że robiłeś z siebie idiotę tylko po to by mnie rozbawić, przytulałeś mnie gdy marzłam i robiłeś "atak morderczych całusków". Kocham to wszystko i tęsknię za tym, pomimo tego że wszyscy wokół mówią że mam odpuścić, że jesteś zwykłym skurwielem. Ja wiem że się mylą.
|
|
 |
Mimo, że zazwyczaj widzisz mnie w baggy'ach, dużych bluzkach, bluzach, fullcap'ie i najczanach, nie oznacza to, że nie lubię od czasu do czasu wcisnąć w siebie małą czarną, założyć mega wysokich szpilek, pomalować paznokcie na czerwono i spiąć włosów tak, że ogląda się za mną każdy facet, którego mijam.
|
|
 |
-Mamo, co to właściwie jest miłość.? - No to tak jakby Pan Chleb zakochał sie w Pani Szynce. Pan Chleb wiedział, ze gdy bedzie razem z Pania Szynką, nie przezyją długo, mimo to stworzyli wpaniałą pare, Bo mocno sie kochali .
|
|
 |
Wiesz czym jest miłość ? nie czujesz kolan , nic nie zabiję latających owadów w żołądku , mogłabyś z nim wypić wino w hurtowych ilościach , przy nim nie obchodzi cię czy pijesz piwo czy zwykłego jabola , czy masz dwie te same skarpetki , zapach jego potu kojarzy ci się z perfumami a jego szorstkie odzywki , w nich słyszysz nutkę romantyzmu .
|
|
 |
Wiesz nie lubię wracać na te weekendy do domu... wręcz od miesiąca robię to chyba za karę... Tęsknie za tatą, mamą i resztą ale nie o to chodzi... Wtedy szybko uciekam na górę, bo nie mam siły tłumaczyć mamie kolejny raz dlaczego nie przyjeżdżasz dziś... Zabieram herbatę i słodycze, kradnę parę fajek. Zamykam się na górze sama, zapalam lampkę i siadam na łożku...na tym samym w którym spędziliśmy godziny tuląc się, rozmawiając o wspólnej przyszłości, kłócąc się, tonąc w pocałunkach... wiesz pościel wciąż ma gdzieś resztki twojego zapachu... Czasem jak mnie bardzo boli serce owijam się kołdrą, bo chce się czuć jak byś mnie przytulał... Wychodzę na balkon, na którym przesiadywaliśmy, wyciągam papierosa, twoją zapalniczkę i zaciągam się głęboko...Wiem, dostałam bym od Ciebie za to opierdol... wystarczy że sam się wciągnąłeś w zabijanie swoich płuc...ale teraz Ciebie nie ma, zapomniałeś o mnie, jak bańka prysły twoje uczucia, wszystko się pojebało... Biorę do ręki zdjęcia i pęka mi serce...
|
|
 |
- widzisz tego chłopaka ? - tak . - to ten, którego kocham a nie mogę z nim być .
|
|
|
|