 |
Czasem zastanawiam się co byłoby gdybym nagle zniknęła. Całowałbyś inne usta, szukałbyś spokoju w innych ramionach, dotykałbyś opuszkami palców innego policzka, codziennie widziałbyś inny uśmiech, słyszał inny głos. Potrafiłbyś tak?
|
|
 |
Nie jesteście przyjaciółkami dlatego, że siadacie razem na każdej przerwie, rozmawiacie przez telefon, macie pasujące do siebie japonki czy potraficie wyrecytować zawartość szafy tej drugiej. Kiedy ona się uśmiecha, uśmiech mimowolnie wkracza na twoją twarz - nie ważne, jak zła na nią jesteś. Kiedy ona płacze, ty też czujesz jej ból i masz ochotę płakać razem z nią. Kiedy patrzysz w jej oczy, wiesz, że nie ma nikogo, komu mogłabyś bardziej zaufać. To właśnie to oznacza, że jesteście przyjaciółkami.
|
|
 |
Słowa znaczą tyle, ile znaczy osoba, która je wypowiada.
|
|
 |
Gubiąc siebie trudno cokolwiek powiedzieć
|
|
 |
Chodzę, mówię, śmieję się, czytam, bawię się, myślę. Ale to nie tak. Zawsze przychodzi moment, w którym coś mnie nagle uderza, że mało nie zwala mnie z nóg. Jakaś porażająca, nagła świadomość niepełności, niekompletności, pustki.
|
|
 |
Zawsze pragnąłem znalezienia kogoś, kto będzie ze mną, bez względu na to, jak trudno jest ze mną być. Zawsze.
|
|
 |
Jedyny twój problem jest taki, że nie umiesz przyznać się do uczuć, które masz gdzieś tam w środku.
|
|
 |
Są tacy ludzie, do których od razu człowiek się przyzwyczaja, z których odejściem nie jesteśmy w stanie się pogodzić.
|
|
 |
Już mi lepiej. Odpuściłam sobie Ciebie. Przestałam zasypiać z myślą o Tobie. Już nie czekam. Stałeś się obojętny, zupełnie niepotrzebny. Nie chcę Cię. W końcu przestałeś dla mnie istnieć. Nie jesteś moją codziennością, moim być albo nie być. Nie nazwę Cię wszystkim tym, co mam, bo przecież nigdy Cię nie miałam, i wiesz - jakoś nie żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
już chyba nic nie sprawi, że mnie pokochasz, prawda? ~`pf
|
|
 |
nigdy nie spodziewałabym się, że mogę mieć kiedyś taką konkurencję, że tak będę walczyła o kogoś, o Jego względy i uczucia. zawsze powtarzałam, że nie wolno się poddawać, bo miłość ponad wszystko. nie sądziłam też, że czyjś dotyk może tak mnie zniewolić i nie kazać odejść, ale to tylko wewnętrznie, bo z Jego ust nigdy tego nie usłyszałam. tak samo było ze smakiem ust, spojrzeniem, które jest dla mnie bardzo ważne, bo to ono decyduje o wszystkim, szare w ciemności oczka przypatrywały mi się czasem spoglądając na usta. po co to robiłeś? ~`pf
|
|
|
|