 |
wiadomo - sex udany, ona skacze jak wariatka
to pierdolony pornol, a nie w ciemno randka
|
|
 |
To nie była miłość...
Szybko się skończyło...
To, to, co nas łączyło...
Nara, było miło !
|
|
 |
Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli tak nie nie jest, oznacza to, że to jeszcze nie koniec.
|
|
 |
jestem w stanie rzygać krwią, mieć podbite oko czy połamane żebra. zniosę głód nikotynowy i migrenę, zrezygnuję z każdej przyjemności, ale nie zniosę, gdy Ciebie już nie będzie. ~`pf
|
|
 |
dlaczego, cholerny idioto, ciągle pakujesz się w kłopoty? lubisz noce na 'dołku'? rozprawy na godzinę 13? siniaki, bo musisz ciągle 'stawać w czyjejś obronie'? po co? po chuj się wtrącasz? nie znasz konsekwencji? nie możesz nie palić? nie pić? nie możesz się do jasnej cholery zawziąć i zrobić to chociaż dla samego siebie? dlaczego starasz się od nas odejść? dlaczego nie walczysz? śmiejesz się w twarz i wyzywasz od najgorszych? dlaczego kurwa zmuszasz mnie do łez, mimo że nikt by się nie domyślił, że chodzi o tego gnojka, którym jesteś Ty? Dlaczego jesteś tak głupim egoistą? ~`pf
|
|
 |
najgorzej jest, gdy za późno cenisz to co MIAŁEŚ. ~`pf
|
|
 |
Nigdy nie przestałam cię kochać, po prostu przestałam to okazywać.
|
|
 |
Mówił,że by za nią umarł,kurwa nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał.
|
|
 |
Wiem jak ciężko jest wybaczyć,wiem jak boli strata.I ten widok jak najbliższa osoba Cie zdradza."Ja nie chciałem przepraszam" to nie jest tłumaczenie. I nie wiem jak się czujesz,nie chce patrzeć na Ciebie. Podobno mieliśmy być razem, podobno.
|
|
 |
Mam zapaść, lekarz pyta co ćpałem. On nie wierzy,że serce można zatrzymać bólem.
|
|
 |
Byłam pijana, ledwo stałam na nogach, prawie na nic nie miałam siły, jedynie co byłam w stanie wtedy zrobić, to wykrzyczeć, że Cię kocham. Ale po co, skoro to niczego nie zmieni? chciałabym żeby było inaczej.. żebyś zobaczył moją zapłakaną twarz, która się w Ciebie wpatruje i krzyczy, jak bardzo mi zależy, jak bardzo cierpię, kiedy nie ma Cię obok, jak cholernie czuję się słaba bez Ciebie. Jak umieram z powodu Twojego braku. I wtedy Twoje smutne oczy, były by odpowiedzią na wszystko, na to czy kochasz.
|
|
 |
Jakoś zbyt sentymentalnie u mnie dzisiaj. Wciąż pamiętam jak obiecałeś, że będziesz na zawsze. Na zawsze trwało w Twoim przypadku krócej niż przypuszczałam. Mimo wszystko to również moja wina i może nie ma we mnie tej dawnej miłości a jest jedynie smutek. Dlatego cięzko mi wejść w to drugi raz, przepraszam
|
|
|
|