|
Ziomuś do góry głowa, będzie dobrze na pewno, Pierdol wszystkich co z głowy chcą Ci zrobić rozpierdol.
|
|
|
najgorsza jest samotność, zwłaszcza ta wśród ludzi.
|
|
|
Będzie dobrze bracie, tylko uwierz mocno w siebie, Pamiętaj zawsze, Ty za mnie, Ja za Ciebie. Nieraz było źle, życie się waliło, My wychowani tutaj, wierzymy w uliczną miłość.
|
|
|
Przestań pierdolić teorie, że mam ciągle dawać radę, słyszę to kurwa codziennie.
|
|
|
'Każdy musi mieć to miesjce, do którego lubi wracać.
Codzień rano patrzę w swoje oczy i nie mam kaca.
Miłość jest jak echo, ile dasz jej, tyle wraca.'
|
|
|
Ty decydujesz o czynach, nigdy czyny o tobie. Godzinami ćwiczysz pchnięcie w serce nożem. / Pih
|
|
|
To bedzie ostatni dzien. Ostatni spedzony z Toba w mojej glowie, ostatnie przytulenie, ostatni pocalunek. To bedzie nasze pozegnanie, juz nigdy nie poswiece Ci nawet mysli, nie bede wspominac tych wszystkich chwil spedzonych z Toba. Nie bede juz tesknic za Twoim zapachem, za cala Twoja osoba. Rusze z calym zyciem do przodu i naucze sie to robic bez Ciebie. Juz czas.
|
|
|
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
|
czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...
|
|
|
|