 |
w międzyczasie wypatruje swoich noży na gardle
|
|
 |
Uczucie pustki, bezradności i tęsknoty za Nim znowu we mnie uderza. Nie rozumiem tego co kieruje moją duszą, ale dlaczego choć nie chcę go znać, to ..za nim tęsknie? Dlaczego o nim myślę, dlaczego zastanawiam się czy jeszcze żyję i czy ma się dobrze? Dlaczego podświadomie szukam z nim kontaktu choć to on był nie raz powodem mojej chęci zniknięcia z tego świata? Dlaczego tak bardzo chciałabym z nim porozmawiać? Dlaczego się tak mocno przed tym bronię? Dlaczego chciałabym choć raz powiedzieć do niego ' Tato' pomimo, że nie zasługuje na te słowa? Dlaczego muszę chować cierpienie wewnątrz i skrywać to w sobie? Dlaczego on mnie tak po prostu odrzucił? Dlaczego jestem tą niechcianą, dlaczego jestem tą gorszą? Tato, no powiedz mi dlaczego mnie tak bardzo nienawidzisz..?
|
|
 |
zniknij, wręcz wypierdalaj z mojego życia
|
|
 |
PRZECIEŻ MY NAWET NIE MIELIŚMY SIEBIE W PLANACH
|
|
 |
smęty i chlanie wieczorami, staram sie rzucić w chuj
|
|
 |
ostatni raz przepraszam za przeciętność
|
|
 |
ostatni raz zawalczmy o zwycięstwo
|
|
 |
ostatni raz kiedy traktujesz jak ścierwo
|
|
 |
mając ją przy sobie czułeś się jak byłbyś na szczycie
|
|
 |
"Ludzie przyzwyczajają się do
sytuacji. Myślisz, że to ty jesteś tą sytuacją. Potem cała ta cholerna rzecz wali się w gruzy... a ty
stoisz tam w dalszym ciągu."
|
|
 |
"Byłem szczęśliwy, kiedy przyjęła mnie z powrotem. Czułem się tak, jakbym dotarł do celu,
jakbym znalazł się we właściwym miejscu. Byliśmy dla siebie wszystkim. Na początku
niepokoiłem się, że po kilku dniach może zapragnąć większej swobody, ale nic takiego się nie
stało. Naprawdę tęskniła do mnie. Nie zdawała sobie z tego sprawy, dopóki nie zniknąłem. Tak
bardzo mnie pragnęła. A potem, kiedy wróciłem, zakochała się we mnie tak samo, jak ja
zakochałem się w niej. To był cud. Latem przesiadywaliśmy obok siebie całymi godzinami,
trzymając się za ręce przy ognisku, a ja byłem wdzięczny i szczęśliwy, że wszystko tak się
ułożyło."
|
|
 |
olej pozory, spójrz mi w oczy, zeskanuj dusze, otrzyj łzy, złap za rękę, pomóż uciec
|
|
|
|