 |
Nie rób z ludzi amunicji by wybudować własne ego, bo strzelasz na ślepo, znakiem czego Ty jesteś kaleką./ Trzeci Wymiar
|
|
 |
To moje miasto, a w nim ludzie moi. Miasto w letargu o poranku, a w nim ja i oni. / Trzeci Wymiar
|
|
 |
Każdy z nas z niepewnym jutrem. / Pih
|
|
 |
Taki są realia, sztuczne jak chemikalia, obok siebie dobry wariat i kanalia. / Arab
|
|
 |
Z czasem to co kiedyś znaczyło dla nas wiele, staje się dla nas kompletnie bezwartościowe.
|
|
 |
Z czasem nabrałam do tego wszystkiego chłodnego dystansu.
|
|
 |
|
coraz częściej mam wrażenie, że jestem tu tylko po to aby z każdym dniem popadać w coraz głębsze dno i powiększającą się depresję. tracę chęci do życia a to tylko dlatego, że nie jestem w stanie go ogarnąć.
|
|
 |
|
pamiętasz jak mówiłaś mi, że nie zasługuje na przyjaciół? nawet dałam sobie wmówić, że nie jestem warta niczego. ale pozbierałam się. i wyszłam na tym lepiej niż Ty. popatrz, ja mam ich, najlepszych przyjaciół na świecie. a Ty? łudzisz się tylko, że masz się komu zwierzyć a tak naprawdę brak Ci osoby, która potrząśnie tobą w odpowiednim momencie.
|
|
 |
I niszczę wiele. Odejdź zanim zniszcze Ciebie.
|
|
 |
Nic, prócz dogłębnie nowego i równoważnego uczucia, nie jest w stanie zmienić tego co czujemy w danej chwili. / Endoftime.
|
|
 |
[1] On jest tam, ja wciąż tu. Są kilometry, ale przecież one były zawsze i pomimo wszystko nigdy nie miały być dla nas problemem. Mieliśmy być dla siebie bez względu na to gdzie się w danym momencie znajdujemy, miało być tak jakbyśmy ciągle byli blisko. Więc naprawdę nie rozumiem co dalej, czy to kilometry, czy problem tkwi w nas samych, a może po prostu to nigdy nie miało szans? Ale jeśli to był błąd, to był on największym jaki kiedykolwiek popełniłam, ale którego z czasem nadal nie żałuję. To on dał mi wiele, nauczył mnie jak to jest kochać naprawdę, jak to jest czuć się kochanym i autentycznie ważnym. Dał mi coś, czego nie dostałam od nikogo innego. Coś, czego być może nikt nie byłby w stanie mi dać. Pokazał mi rzeczy, których wcześniej zwyczajnie nie dostrzegałam, uświadamiając przy tym jak ważne jest docenianie najmniejszych z drobiazgów. Poświęcił mi swój czas i wiele innych, a w tym siebie samego również.
|
|
 |
[2] Nauczył żyć w poczuciu szczęścia, i w bólu.. którego później być może było stanowczo za dużo. Nauczył mnie cierpieć i znosić to cierpienie dla czegoś, czego byłam tak bardzo pewna, czego chciałam ponad wszystko. Kiedy on myślał, że wszystko się układa, ja krwawiłam wewnątrz siebie i w rzeczywistości marzyłam tylko o tym by zaprzestać czuć. Stawał się coraz szczęśliwszy, a ja nie miałam zamiaru odbierać mu tego co go tak cieszyło. Wstawał i zasypiał z nadzieją na jeszcze lepszy dzień, kiedy to mnie zabijał czas. Nie domyślał się, a nawet jeśli to nie zrobił nic aby cokolwiek zmienić. Nie mógł zrobić. Zbyt miękkie serce i wyraźnie zbyt słabe by już wcześniej coś powiedzieć. By o coś zawalczyć. Czas upływał a wraz z nim to co mieliśmy i to co tylko ja chciałam mieć, no i my. My również traciliśmy na znaczeniu. Traciliśmy siebie, mając nadzieję, że przyszłość da nam jednak nowe szanse na to by cokolwiek zmienić. / Endoftime.
|
|
|
|