głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pixxell196

żniwa naszych umarłych uczuć

autodestructions dodano: 4 sierpnia 2012

żniwa naszych umarłych uczuć

okruchy szczęścia

autodestructions dodano: 4 sierpnia 2012

okruchy szczęścia

wzajemność ukryta pod kurtyną mroku.

autodestructions dodano: 4 sierpnia 2012

wzajemność ukryta pod kurtyną mroku.

wyłowiony z tłumu błysk Jego oka  cień uśmiechu. ulotne wspomnienie namacalnego sensu mojego dawnego życia.

autodestructions dodano: 4 sierpnia 2012

wyłowiony z tłumu błysk Jego oka, cień uśmiechu. ulotne wspomnienie namacalnego sensu mojego dawnego życia.

chcę na przystanek woodstock.   C

autodestructions dodano: 4 sierpnia 2012

chcę na przystanek woodstock. ; C

dzięki za kopiowanie wpisów :  teksty wziuum dodał komentarz: dzięki za kopiowanie wpisów :* do wpisu 3 sierpnia 2012
I pamiętam kiedy go poznałam  to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu  wszystko stawało się trudniejsze   musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny  zniewalający  elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia  każda kobieta patrzyła w jego kierunku  wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda  mieszanka człowieka  który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie  że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą  i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu  jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go  kochałam go  kochałam go  kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.   lana del rey

zozolandia dodano: 3 sierpnia 2012

I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go. /lana del rey

  A Ty ? Dlaczego sama?    Bo nie potrafię być z kimś  dla kogo nie umiem oszaleć z miłości.

masz_malego dodano: 3 sierpnia 2012

- A Ty ? Dlaczego sama? - Bo nie potrafię być z kimś, dla kogo nie umiem oszaleć z miłości.

  Wednesday  myślisz  że pewnego dnia wyjdziesz za mąż i urodzisz dzieci?    Nie.    A jeśli spotkasz mężczyznę  który będzie cię wielbił? Który zrobi dla ciebie wszystko  będzie oddanym sługą? Co wtedy?    Byłoby mi go żal.

masz_malego dodano: 3 sierpnia 2012

- Wednesday, myślisz, że pewnego dnia wyjdziesz za mąż i urodzisz dzieci? - Nie. - A jeśli spotkasz mężczyznę, który będzie cię wielbił? Który zrobi dla ciebie wszystko, będzie oddanym sługą? Co wtedy? - Byłoby mi go żal.

czasem dobrze jest mieć kogoś z kim mogę porozmawiać.

masz_malego dodano: 3 sierpnia 2012

czasem dobrze jest mieć kogoś z kim mogę porozmawiać.

Czekam  aż któregoś dnia ktoś zostanie moją czterolistną koniczyną  wielka podkową  garnkiem złota na końcu tęczy. Szczęściem  po prostu.

masz_malego dodano: 3 sierpnia 2012

Czekam, aż któregoś dnia ktoś zostanie moją czterolistną koniczyną, wielka podkową, garnkiem złota na końcu tęczy. Szczęściem, po prostu.

Była pospolita  bezbarwna  banalna w świecie  w którym pospolitość była najgorszą ułomnością. Była nikim i to właśnie było najgorsze.

masz_malego dodano: 3 sierpnia 2012

Była pospolita, bezbarwna, banalna w świecie, w którym pospolitość była najgorszą ułomnością. Była nikim i to właśnie było najgorsze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć