![Marzenia? Sama nie wiem. Po prostu chciałabym żeby w końcu coś mi się udało. Żeby było trochę łatwiej lepiej. Żeby ludzie byli warci czegokolwiek. Chciałabym mieć więcej czasu. Więcej szczęścia. Więcej uśmiechu na twarzy. Nie marzę o niczym szczególnym nie chcę skakać na Bungee zwiedzać całego świata albo władać wieloma językami. Chciałabym być szczęśliwa mieć obok kogoś ważnego i dzielić z nim wszystko całe swoje życie](http://files.moblo.pl/0/5/2/av65_50265_zdjecie0802.jpg) |
Marzenia? Sama nie wiem. Po prostu chciałabym żeby w końcu coś mi się udało. Żeby było trochę łatwiej, lepiej. Żeby ludzie byli warci czegokolwiek. Chciałabym mieć więcej czasu. Więcej szczęścia. Więcej uśmiechu na twarzy. Nie marzę o niczym szczególnym, nie chcę skakać na Bungee, zwiedzać całego świata albo władać wieloma językami. Chciałabym być szczęśliwa, mieć obok kogoś ważnego i dzielić z nim wszystko, całe swoje życie
|
|
![każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam że jestem dla Ciebie ważna że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię zniknąłeś jak ta gwiazda](http://files.moblo.pl/0/5/2/av65_50265_zdjecie0802.jpg) |
każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy , przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo , później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam , że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy , uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś , że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś , że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był , ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam , że jestem dla Ciebie ważna , że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię, zniknąłeś jak ta gwiazda
|
|
!['Bogactwo może przyjść do Ciebie ale po mądrość musisz iść sam '](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
'Bogactwo może przyjść do Ciebie , ale po mądrość musisz iść sam '
|
|
![teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest. no właśnie teoretycznie.](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest. no właśnie teoretycznie.
|
|
![To silniejsze niż te paranoje na zjeździe. — Brahu](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
To silniejsze niż te paranoje na zjeździe. — Brahu
|
|
![oderwać się od tego co przyziemne i wzbić się ponad granicę przeciętności.](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
oderwać się od tego co przyziemne i wzbić się ponad granicę przeciętności.
|
|
![Czasem po prostu coś pójdzie nie tak pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką której jeśli nie my nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę nie mów nigdy więcej że czasem coś musi się zmienić by przyszło coś lepszego miłość nigdy się nie zmienia.](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia.
|
|
![Dzisiaj jestem już starsza o te kilka przygód kiedy krew buzowała w żyłach w napięciu i strachu że może się nie udać. O kilka niezałatwionych spraw które pokazały że mogą wrócić za jakiś czas ze zdwojoną siłą. O tych ludzi którzy zarzekając się że będą zawsze nie przewidzieli że ich 'zawsze' będzie miało swój koniec w dniu kiedy okaże się że nie jestem taka prosta jak myśleli. Jestem starsza o te zawiedzione zaufanie i wystawianą na próby wiarą nie tylko w siebie ale też innych ludzi. O wszystkie błędy które popełniłam i mówiłam że już nigdy więcej a potem i tak robiłam to samo. O tych kilka zauroczeń które mogę określić szczeniackimi miłościami i o wszystkie litry łez z ich powodu wylane. Dziś jestem starsza i silniejsza ! :](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
Dzisiaj jestem już starsza, o te kilka przygód, kiedy krew buzowała w żyłach w napięciu i strachu, że może się nie udać. O kilka niezałatwionych spraw, które pokazały, że mogą wrócić za jakiś czas ze zdwojoną siłą. O tych ludzi, którzy zarzekając się, że będą zawsze, nie przewidzieli, że ich 'zawsze' będzie miało swój koniec w dniu, kiedy okaże się, że nie jestem taka prosta, jak myśleli. Jestem starsza o te zawiedzione zaufanie i wystawianą na próby wiarą nie tylko w siebie, ale też innych ludzi. O wszystkie błędy, które popełniłam i mówiłam, że już nigdy więcej, a potem i tak robiłam to samo. O tych kilka zauroczeń, które mogę określić szczeniackimi miłościami i o wszystkie litry łez z ich powodu wylane. Dziś jestem starsza i silniejsza ! :)
|
|
![pamiętasz to gdy spadaj było najwulgarniejszym słowem w dzieciństwie. albo to jak zjedzenie za kogoś zupy pomimo zakazu nauczycielki największym hardcorowym przeżyciem. pamiętasz te dyżury w przedszkolu i wołanie kogo mama przyszła. pamiętasz pierwszą naganę ? już w podstawówce za uderzenie koleżanki z klasy za to że nie chciała oddać kumplowi gąbki żeby mógł umyć tablicę. a później sąd klasowy i zero uniewinnienia dla Twojej osoby. pamiętam tę chwilową złość mamy i uśmiech taty zza stołu. a zakończenie podstawówki ? płacz na naszych oczach ostatnie wiersze i rozdanie kwiatów nauczycielom . co się stało z tym życiem ? gdzie lizaki za każdą piątkę ? gdzie radość mamy po wyróżnieniu na apelu ? gdzie ta szkoła pomiędzy podstawówką a gimnazjum ?](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
pamiętasz to , gdy " spadaj " , było najwulgarniejszym słowem w dzieciństwie. albo to , jak zjedzenie za kogoś zupy pomimo zakazu nauczycielki największym hardcorowym przeżyciem. pamiętasz, te dyżury w przedszkolu i wołanie kogo mama przyszła. pamiętasz pierwszą naganę ? już w podstawówce za uderzenie koleżanki z klasy za to , że nie chciała oddać kumplowi gąbki, żeby mógł umyć tablicę. a później sąd klasowy i zero uniewinnienia dla Twojej osoby. pamiętam tę chwilową złość mamy i uśmiech taty zza stołu. a zakończenie podstawówki ? płacz na naszych oczach , ostatnie wiersze i rozdanie kwiatów nauczycielom . co się stało z tym życiem ? gdzie lizaki za każdą piątkę ? gdzie radość mamy po wyróżnieniu na apelu ? gdzie ta szkoła pomiędzy podstawówką a gimnazjum ?
|
|
![Nothing happens without a reason Nic się nie dzieje bez powodu :](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
Nothing happens without a reason / Nic się nie dzieje bez powodu :)
|
|
![Dziś mi wstyd za to ile czasu na Ciebie zmarnowałam. Poświęciłam tak wiele energii na kochanie Cię że ledwo starczyło aby żyć już samotnie. Nie mam pretensji do Ciebie. Jak mogę nienawidzić kogoś kto po prostu nie ma serca? Nawet jeśli są jakieś śladowe ilości to nie bierzesz ich pod uwagę. Wstyd mi za to ile razy spalałam się w tej miłości a Ciebie nie było stać na najmniejszy płomyk. Pchałam się jak ćma do ognia a potem płakałam że boli. Miało boleć miało parzyć i miałam teraz uciekać. Miałam umrzeć żeby dowiedzieć się jak niewiele jesteś wart.](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
Dziś mi wstyd za to ile czasu na Ciebie zmarnowałam. Poświęciłam tak wiele energii na kochanie Cię, że ledwo starczyło aby żyć już samotnie. Nie mam pretensji do Ciebie. Jak mogę nienawidzić kogoś, kto po prostu nie ma serca? Nawet jeśli są jakieś śladowe ilości to nie bierzesz ich pod uwagę. Wstyd mi za to, ile razy spalałam się w tej miłości, a Ciebie nie było stać na najmniejszy płomyk. Pchałam się jak ćma do ognia, a potem płakałam, że boli. Miało boleć, miało parzyć i miałam teraz uciekać. Miałam umrzeć, żeby dowiedzieć się jak niewiele jesteś wart.
|
|
![Z przyjaciółmi z tamtych czasów dziś się mijam bez słowa. A wtedy wiem mogłabym za nich zamordować.](http://files.moblo.pl/0/5/75/av65_57528_moblo_dd.png) |
Z przyjaciółmi z tamtych czasów dziś się mijam bez słowa. A wtedy wiem, mogłabym za nich zamordować.
|
|
|
|