 |
"Byłaś niewinna i czysta tak jak śnieg, piątkowa uczennica dojrzała ponad wiek. Umiałaś spędzać całe dnie w bibliotece, chłonęłaś sen o całkiem innym świecie."
|
|
 |
"Wiem że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko
Lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro.."
|
|
 |
"Nic się nie zmieni tym razem, nie patrz na mnie jakbyśmy mieli być razem"
|
|
 |
"Ich wargi się spotkały i nabrały barwy piekła,
przemoknięta deszczem rzekła: „Żegnaj…”, po czym odeszła.
On szepnął za nią: „Czekaj!”, przed nią świt zamknął oczy,
i tak kończy się historia miłości dnia i nocy…"
|
|
 |
"widzę jak cierpisz ze mną
nie mogę patrzeć jak cię ranie
powinnaś odejść dawno
powinnaś sobie kogoś znaleźć "
|
|
 |
"Nie jestem przypadkiem w Twoim życiu - jest powód
i znasz go, i to lepiej niż ja o wiele.."
|
|
 |
"I pisze do mnie koleżanka, którą znam od dawna ,ale chciałaby coś więcej niż spacer i kumpla
I ją wkurwia, i chce mi proponować układ "
|
|
 |
"Mieć pewność, o tym, czego potrzebujesz.
W łóżku, przy stole, w sercu i w rozumie.
W tłumie i sama, potrzebna i niechciana.
W czasoprzestrzeni ja dla Ciebie, ja dla nas."
|
|
 |
"Taka jak ty rodzi się jedna na sto matek
Żadnej innej w morzu nastolatek, to że
Spotkaliśmy siebie to nie może być przypadek"
|
|
 |
Chyba najbardziej boję się utraty kogoś, kto potrafi nadać życiu sens. Kogoś, kto wytrwale stoi obok i ani myśli zrobić kroku dalej. Kogoś, czyja obecność staje się tak potrzebna jak tlen. Kogoś, czyj dotyk, zapach, spojrzenie stały się nieodłącznym elementem życia. Być może brzmi to jak banał z taniej telenoweli, ale zastanów się, co zrobisz, kiedy zabraknie ci tej osoby? Jak będziesz się wtedy czuł? Nie boisz się tego? Tej samotności, tej pustki nie do wypełnienia? To jest coś, co nie posiada swojego substytutu. Nie da się zamienić człowieka tak po prostu, to tak nie działa. Jesteś z kimś i ten człowiek daje ci siłę, z czasem staje się wszystkim, co masz i wszystkim, za co gotów jesteś poświęcić własne życie. Nagły brak takiej osoby jest nie do zniesienia, a ból po jej utracie jest w stanie zabić w człowieku wszelkie nadzieje. [ yezoo ]
|
|
 |
Rozkwitałam latem. A teraz gnije w nadmiarze jesiennego deszczu. Zamarzne na koniec w chłodzie białego śniegu i żaden promień słońca mnie nie ocali.|k.f.y
|
|
 |
Jesien nie jest odpowiednia pora na zaczynanie od nowa. Boje sie. Co jesli i tak znajde tam wszystko przed czym chce uciec? Jesli powietrze na Woli nie bedzie pachnialo jak tutaj? Jesli idac ulicami Warszawy zgubie sie i nie bede w stanie znalezc drogi do domu?A co jesli na Krakowskim Przedmiesciu spotkam wszystko, czego sie boje i nie bedzie tam nikogo, kto zlapie mnie za reke?|k.f.y
|
|
|
|