 |
A dziś pójdę do Ciebie powiem Ci , ze Cię nienawidzę , jesteś dupkiem, zacznę płakać . Póżniej zacznę się śmiać i powiem że kocham Cię najbardziej na świecie .
|
|
 |
od dziś wstaje z łóżka, ubieram się, maluję rzęsy tuszem, jem na śniadanie płatki słuchając radia, a później jestem szczęśliwa. bez żadnego ale.
|
|
 |
Denerwuje mnie pytanie na fejsie: O czym teraz myślisz? A o czym ja mogę myśleć. I nie o czym tylko o kim, wiadomo, że o Nim.
|
|
 |
sprawa z nim jest juz zamknięta taką dużą kłódką a kluczyk wyrzucony w cholerę .
|
|
 |
Czemu, gdy przebaczałam Ci za pierwszy razem, nie dotarło do mnie, że tacy skurwiele jak Ty nigdy się nie zmieniają?
|
|
 |
Stój tu, trzymając się mnie,
Zamknij swoje błękitne oczy;
Z każdą chwilą czuję się dobrze.
I mogę czuć się jak głupiec.
|
|
 |
Moje oczy źle widzą - jestem ślepy bez niej.
|
|
 |
I po jaką cholerę dawałeś mi to poczucie bezpieczeństwa, ciepła i miłości, skoro na drugi dzień musiałam znosić Twój widok z inną panną u boku?!
|
|
 |
Wiesz co? Mam satysfakcję. Że teraz to ja jestem tą, z którą zdradza się te naiwne idiotki myślące, że ich facet utrzymuje celibat.
|
|
 |
Rodzimy się z krzykiem. Z buntem dorastamy. W szalonym pędzie życia gubimy ponad miarę cenne perełki czasu, ścigając marzenia niedościgłe, chwytając chwile nieuchwytne...
|
|
 |
z dnia na dzień przestałam napawać się informacjami o Nim.już nie dostawałam regularnie sprawozdań z minionego dnia,z uczuć,jakie Nim miotały.od tak zniknęłam z Jego życia,choć błagał bym tego nie robiła.myślę o Nim,każdego dnia,w każdej godzinie.zastanawiam się czy mnie wspomina,czy tęskni i przed wszystkim&czy kocha mnie w dalszym ciągu tak,jak ja Jego.
|
|
 |
mamo , jesteś tam ? czy mimo odległości jaka nas dzieli słyszysz moje wołanie? Potrzebuje Cię.Proszę,przyjdź, bo zawiodłam się na życiu, o którym tak dobrze mi kiedyś mówiłaś.
|
|
|
|