 |
Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla,obieramy różne drogi myśląc, że kiedyś się spotkamy.Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic, jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy,ale jedyne co się zdarza, to to, że nadchodzi zima. Nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal, umiesz sobie przypomnieć, kiedy wszystko się zaczęło a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy już nigdy nie poczujesz się tak samo, nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo
|
|
 |
Siedzę przy oknie i patrzę jak wiatr ugina wielkie drzewa. Zamykam oczy i widzę Nas razem, siedzących przy Tym samym oknie. Pamiętasz jak jeszcze miesiąc temu przyrzekałaś, że zawsze będziemy razem? Wierzyłem Ci, a teraz nie jestem w stanie wypowiedzieć Twojego imienia bez uczucia paraliżującego bólu. Chciałbym Ci na nowo zaufać. Chciałbym, żeby było tak jak dawniej, lecz wiem, że już tak nie będzie. Nadal Cię kocham, wiesz o tym doskonale, ale moja duma nie pozwala mi Tobie wybaczyć
|
|
 |
Trudno mówić o szczęściu, gdy jesteśmy niezadowoleni z dzisiaj,zatroskani o jutro i rozżaleni decyzjami podjętymi wczoraj.
|
|
 |
Więc bądź, bo nie różnie się od Ciebie, też potrzebuje kogoś jak Ty w potrzebie.
|
|
 |
Nie, nie jaram się, wcale też nie słucham piosenki którą mi wysłałeś, wcale nie zastanawiam się przez 5 minut co ci odpisać i z łatwością zasypiam. Jest perfekcyjnie.
|
|
 |
Gówno warci przyjaciele, znam to.
|
|
 |
Wciąż sama - w kalendarzu na ścianie coraz mniej kartek.
|
|
 |
Chciałabym Cię przytulić. Poczuć Twój zapach, ciepło ramion i smak. Przystosować oddech do rytmu Twojego serca.
|
|
 |
Ktoś odchodzi, ktoś przychodzi. Ktoś odbiera, a ktoś daje.
Ktoś już nie chce być miłością, a ktoś inny nią się staje.
|
|
 |
Lubię, gdy patrzysz na mnie tak, jakby żadna inna nie istniała.
|
|
 |
Pokłóciliśmy się. Krzyczeliśmy. Ja płakałam. Wtedy powiedziałeś, że to koniec. W tym momencie mój świat dotknął dna. Wykrzyczałam pytanie, kim ona jest.? Co ona może Mu dać, czego ja Mu nie dam. Po chwili zastanowienia wiedziałam; Ona Ci da dupy.
|
|
 |
"Patrz tyle lat, nic się nie zmienia, browary w dłoniach, jointy w zębach, miłość w burdelach".
|
|
|
|