głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika piorunisia

Po tylu próbach zrozumienia ludzi  doszłam do wniosku  że i tak Wy wszyscy odejdziecie... Nie jestem żadnym powodem  byście zostali.

strikingly dodano: 21 października 2013

Po tylu próbach zrozumienia ludzi, doszłam do wniosku, że i tak Wy wszyscy odejdziecie... Nie jestem żadnym powodem, byście zostali.
Autor cytatu: niekoffana

3. Każdego dnia żyjesz z bólem  czasem mniejszym  czasem większym  ale ból jest zawsze. Wiesz że ten ból kiedyś minie  ale to potrwa kilka lat. A ludzie wciąż dziwią się  że nastolatkowie popełniają samobójstwa.

strikingly dodano: 21 października 2013

3. Każdego dnia żyjesz z bólem, czasem mniejszym, czasem większym, ale ból jest zawsze. Wiesz że ten ból kiedyś minie, ale to potrwa kilka lat. A ludzie wciąż dziwią się, że nastolatkowie popełniają samobójstwa."

2. Muszę chodzić do miejsca  którego nienawidzę  gdzie jestem poniżany  atakowany  ignorowany  gdzie czuje się nikim. Muszę udawać  że nie słyszę podłych żartów skierowanym pod moim adresem. Muszę słuchać nauczycieli  którzy twierdzą  że muszę podnosić głos i że muszę po prostu  dać sobie z tym spokój . Zwykle słyszę tę samą historyjkę  którą karmią innych nastolatków:  Ludzie w Afryce głodują i giną  z chęcią natychmiast zmieniliby się z tobą miejscami. Zrozum jakim jesteś szczęściarzem.  Czy to ma sprawić  że poczuje się lepiej  wiedząc  że tysiące ludzi umiera z głodu  a ja nie mogę nic z tym zrobić? Czy to  że oni głodują  sprawia  że ja nie mam prawa być smutny? W chwili kiedy przekraczam próg domu  załamuje się. Nie daję sobie rady ze stresem i z niepokojem. Wiem  że za kilka lat będę miał ten problem z głowy  ale dorośli nie rozumieją  że właśnie teraz  w tej chwili muszę się z tym zmagać każdego dnia.

strikingly dodano: 21 października 2013

2. Muszę chodzić do miejsca, którego nienawidzę, gdzie jestem poniżany, atakowany, ignorowany, gdzie czuje się nikim. Muszę udawać, że nie słyszę podłych żartów skierowanym pod moim adresem. Muszę słuchać nauczycieli, którzy twierdzą, że muszę podnosić głos i że muszę po prostu "dać sobie z tym spokój". Zwykle słyszę tę samą historyjkę, którą karmią innych nastolatków: "Ludzie w Afryce głodują i giną, z chęcią natychmiast zmieniliby się z tobą miejscami. Zrozum jakim jesteś szczęściarzem." Czy to ma sprawić, że poczuje się lepiej, wiedząc, że tysiące ludzi umiera z głodu, a ja nie mogę nic z tym zrobić? Czy to, że oni głodują, sprawia, że ja nie mam prawa być smutny? W chwili kiedy przekraczam próg domu, załamuje się. Nie daję sobie rady ze stresem i z niepokojem. Wiem, że za kilka lat będę miał ten problem z głowy, ale dorośli nie rozumieją, że właśnie teraz, w tej chwili muszę się z tym zmagać każdego dnia.

1.  Nikt nie rozumie jakie ciężkie może być życie nastolatka...  Dorośli tego nie zrozumieją. Oni już teraz są w innym miejscu  nie wiedzą jak sobie z tym radzić i myślą  że tylko się wygłupiamy. Ogólnie ludzie myślą  że większość nastolatków jest głupia. Większość z nich nigdy nie traktuje nas poważnie. Nie da się zaprzeczyć że niektórzy nastolatkowie są całkiem głupi  ale czy tego samego nie można powiedzieć o dorosłych? Ci nastolatkowie co głośno gadają zastają zauważeni  a reszta podlega generalizacji   to jest naprawdę smutne. Większość z nas dobrze wie  jak działa świat  wie  że  YOLO  to brednie. Nastolatkowie  którzy piszą na Facebook'u czy Twitter'ze absolutnie nie są tacy  jak większość młodych. Wiem  doskonale że codziennie giną tysiące ludzi. Wiem  jak ciężkie może być życie po szkole średniej. Wiem  jak życie jest niesprawiedliwe. Ja i 80  nastolatków wiemy to. Wymówka na bycie bezmyślnym idiotą:  Oni są jeszcze nastolatkami  nie pasuje  jest kłamstwem.

strikingly dodano: 21 października 2013

1. "Nikt nie rozumie jakie ciężkie może być życie nastolatka... Dorośli tego nie zrozumieją. Oni już teraz są w innym miejscu, nie wiedzą jak sobie z tym radzić i myślą, że tylko się wygłupiamy. Ogólnie ludzie myślą, że większość nastolatków jest głupia. Większość z nich nigdy nie traktuje nas poważnie. Nie da się zaprzeczyć że niektórzy nastolatkowie są całkiem głupi, ale czy tego samego nie można powiedzieć o dorosłych? Ci nastolatkowie co głośno gadają zastają zauważeni, a reszta podlega generalizacji - to jest naprawdę smutne. Większość z nas dobrze wie, jak działa świat, wie, że "YOLO" to brednie. Nastolatkowie, którzy piszą na Facebook'u czy Twitter'ze absolutnie nie są tacy, jak większość młodych. Wiem, doskonale że codziennie giną tysiące ludzi. Wiem, jak ciężkie może być życie po szkole średniej. Wiem, jak życie jest niesprawiedliwe. Ja i 80% nastolatków wiemy to. Wymówka na bycie bezmyślnym idiotą: "Oni są jeszcze nastolatkami" nie pasuje, jest kłamstwem.

 Ujrzałam przepaść  w którą miałam się rzucić. Zdjęło mnie obrzydzenie do siebie samej  ale nie mogłam się odważyć na odprawienie cię. Wpadłam w jakąś rozpacz  wolałam wtedy  abyś nie żył  niż żebyś do mnie nie należał.  J.J.R.

strikingly dodano: 21 października 2013

"Ujrzałam przepaść, w którą miałam się rzucić. Zdjęło mnie obrzydzenie do siebie samej, ale nie mogłam się odważyć na odprawienie cię. Wpadłam w jakąś rozpacz, wolałam wtedy, abyś nie żył, niż żebyś do mnie nie należał." J.J.R.

 To straszne pasowanie się ze sobą nadwerężyło mi zdrowie.

strikingly dodano: 21 października 2013

"To straszne pasowanie się ze sobą nadwerężyło mi zdrowie."

Krzyczę  ale czy mnie usłyszysz? Usłyszysz mnie  ale czy wysłuchasz? Wysłuchasz mnie  ale czy mnie posłuchasz jak mocno Cię kocham i że nie poradzę sobie bez Ciebie...  happylove

happylove dodano: 20 października 2013

Krzyczę, ale czy mnie usłyszysz? Usłyszysz mnie, ale czy wysłuchasz? Wysłuchasz mnie, ale czy mnie posłuchasz jak mocno Cię kocham i że nie poradzę sobie bez Ciebie... /happylove

Ktokolwiek z Was mógłby spróbować uderzyć mnie siłą równą tej jaką uderzyłoby mnie auto osobowe rozpędzone na prostej. Mógłby mi ktoś połamać lewą i prawą nogę lub wygiąć ręce i połamać przedramię  mogłyby wypaść mi barki i pokruszyć się lewy obojczyk  ale serce   nawet jeśli się zatrzyma albo wypadnie z klatki piersiowej przez siłę uderzenia   NIGDY nie przestanie Go kochać. Możesz podać mi dłoń  ale dziś nie jestem zbyt towarzyska. Możesz się dołączyć  ale dziś nie piję nic innego jak swoje żałosne  gorzkie łzy. Możesz zostać na noc  ale zostawię Cię za drzwiami i jeśli przyłapię Cię na tym  że podsłuchujesz jak krzyczę  krztusząc się łzami   spytam czy nigdy nie kochałeś tak mocno  że aż bolało? Spytam czy wiesz jak to jest  gdy ktoś staje się dla Nas tlenem i tak nagle.. tak nagle  w każdym momencie może Nam zostać wyrwana aorta  którą jest TA osoba?  happylove

happylove dodano: 20 października 2013

Ktokolwiek z Was mógłby spróbować uderzyć mnie siłą równą tej jaką uderzyłoby mnie auto osobowe rozpędzone na prostej. Mógłby mi ktoś połamać lewą i prawą nogę lub wygiąć ręce i połamać przedramię, mogłyby wypaść mi barki i pokruszyć się lewy obojczyk, ale serce - nawet jeśli się zatrzyma albo wypadnie z klatki piersiowej przez siłę uderzenia - NIGDY nie przestanie Go kochać. Możesz podać mi dłoń, ale dziś nie jestem zbyt towarzyska. Możesz się dołączyć, ale dziś nie piję nic innego jak swoje żałosne, gorzkie łzy. Możesz zostać na noc, ale zostawię Cię za drzwiami i jeśli przyłapię Cię na tym, że podsłuchujesz jak krzyczę, krztusząc się łzami - spytam czy nigdy nie kochałeś tak mocno, że aż bolało? Spytam czy wiesz jak to jest, gdy ktoś staje się dla Nas tlenem i tak nagle.. tak nagle, w każdym momencie może Nam zostać wyrwana aorta, którą jest TA osoba? /happylove

momentami nie wytrzymuję  łzy stają się codziennością ukrywaną pod wymuszonym uśmiechem  tylko po to by nikt nie pytał co się dzieje. choć czasem tak idealnie udaję szczęśliwą dziewczynę  dla której życie jest czymś cudownym  to z dnia na dzień kruszę się coraz bardziej  może niepotrzebnie bo przecież  mam wszystko co najważniejsze  ale zrozum  brakuje mi oddechu  Jego oddechu zadedykowanego tylko dla mnie. brakuje mi ciepła tych dłoni  Jego głosu i zapachu  małego 'tęsknię' w wiadomości  dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością..

lolus12161 dodano: 17 października 2013

momentami nie wytrzymuję, łzy stają się codziennością ukrywaną pod wymuszonym uśmiechem, tylko po to by nikt nie pytał co się dzieje. choć czasem tak idealnie udaję szczęśliwą dziewczynę, dla której życie jest czymś cudownym, to z dnia na dzień kruszę się coraz bardziej, może niepotrzebnie bo przecież, mam wszystko co najważniejsze, ale zrozum, brakuje mi oddechu, Jego oddechu zadedykowanego tylko dla mnie. brakuje mi ciepła tych dłoni, Jego głosu i zapachu, małego 'tęsknię' w wiadomości, dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością..

Kiedy się odwróciła wziął ja za rękę..    Co robisz? zapytała.    Biorę to co moje. odpowiedział i przytulił ją mocno do siebie...

lolus12161 dodano: 17 października 2013

Kiedy się odwróciła wziął ja za rękę.. - Co robisz? zapytała. - Biorę to co moje. odpowiedział i przytulił ją mocno do siebie...;*

Nie daj po sobie poznać  że to przez  niego rozpierdala Ci się życie.

lolus12161 dodano: 17 października 2013

Nie daj po sobie poznać, że to przez niego rozpierdala Ci się życie.

Jeśli masz coś do mnie  napisz to proszę na  kartce  włóż do koperty i wsadź sobie w dupe.

lolus12161 dodano: 17 października 2013

Jeśli masz coś do mnie, napisz to proszę na kartce, włóż do koperty i wsadź sobie w dupe.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć