 |
Kiedy z serca płyną słowa, uderzają z wielką mocą .
|
|
 |
Często nie potrafimy cieszyć się ze swoich spełnionych marzeń, bo w naszej wyobraźni wszystko inaczej wyglądało...
|
|
 |
Marzenia się spełniają, ale nie wtedy i nie tak jak chcemy... One wybierają odpowiedni dla siebie czas, a my jesteśmy zaskoczeni, że jednak się nam udało
|
|
 |
Sądziłam, że to wszystko będzie inaczej wyglądało, a może po prostu początki są trudne?
|
|
 |
Poznałam swojego 'przyrodniego' brata. Młodszy... wolałabym mieć starszego, no ale cóż.. Dwa marzenia mi się spełniły: pierwsze: mieć brata (już pomijając wiek) a drugie to mieć dwójkę rodzeństwa... długo musiałam czekać, ale moje marzenie się spełniło
|
|
 |
Pokaż obojętność, a wszystko zacznie się układać.
|
|
 |
Nie mogę żyć z ludźmi. To bydło i idioci.
|
|
 |
kiedyś się tym wszystkim przejmowałam. ostatnio przestałam.
|
|
 |
Jeżeli zdecydowałeś się odejść tak na dobre, to proszę Cię nie śnij mi się już, oszczędź bólu.
|
|
 |
Nie wiem, co robię ze swoim życiem. Chyba je marnuję. Od ponad dwóch miesięcy rzadko kiedy wychodzę z domu. Byłam raptem na jednej imprezie, jednym babskim wieczorku i na klasowym ognisku. Na zakupy też chodzę rzadko. Coraz więcej rzeczy zamawiam przez internet, bo tak mi wygodniej. Ja po prostu nie mam ochoty wychodzić z domu, spotykać tych wszystkich ludzi i udawać, że wszystko gra, że ciągle jestem szczęśliwa, a uśmiech jest szczery, nie. Dosyć. Za tydzień mam maturę, szkoła się skończyła, nie chce i nie będę dłużej udawać. Teraz mówię wprost, że nie mam ochoty na takie życie jak kiedyś. Teraz otwarcie przyznaję, że najlepiej się czuję w swoim pokoju, trzymając laptop na kolanach, słuchając tej samej playlisty od kilkunastu tygodni. Tak jest mi najlepiej, chociaż to wszystko rani moją duszę. I ja to widzę, ale teraz mi to nie przeszkadza, na razie składam serce do kupy, a na duszę czas przyjdzie później.
|
|
 |
Potrzebuję uczucia, ale może być alkohol
|
|
 |
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam – tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu…
|
|
|
|