głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika piona_szmato

A największą jej wadą było to  że przeogromnie tęskniła .Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to  że chciała się tego oduczyć  natomiast nie wiedziała jak .

uuumc dodano: 27 listopada 2011

A największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła .Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak .

uwielbiam  kiedy nawet po kilkugodzinnej rozłące podbiegał do mnie i z najpiękniejszym uśmiechem na twarzy tulił mnie z całych sił  kołysząc w swoich ramionach. za każdym razem powtarzał jak mantrę 'tęskniłem  tęskniłem  tęskniłem  strasznie tęskniłem'  a potem wybuchał cudownym śmiechem  kiedy szeptałam 'zaraz połamiesz mi żebra .

uuumc dodano: 27 listopada 2011

uwielbiam, kiedy nawet po kilkugodzinnej rozłące podbiegał do mnie i z najpiękniejszym uśmiechem na twarzy tulił mnie z całych sił, kołysząc w swoich ramionach. za każdym razem powtarzał jak mantrę 'tęskniłem, tęskniłem, tęskniłem, strasznie tęskniłem', a potem wybuchał cudownym śmiechem, kiedy szeptałam 'zaraz połamiesz mi żebra .

skreślasz ją   bo powiedziała   że kocha ? przecież to nie oznaka słabości .

uuumc dodano: 27 listopada 2011

skreślasz ją , bo powiedziała , że kocha ? przecież to nie oznaka słabości .

Namiętność sprawia  że przestajemy jeść  spać  pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi  kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać  bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję  która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy  którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności  w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią  bo przydarzyło im się coś cudownego  a rozpaczą  bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło. Bronić się przed namiętnością  czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.

uuumc dodano: 27 listopada 2011

Namiętność sprawia, że przestajemy jeść, spać, pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać, bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję, która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy, którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności, w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią, bo przydarzyło im się coś cudownego, a rozpaczą, bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło. Bronić się przed namiętnością, czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.

Głęboko zastanowiła się nad tym  czy będzie jej pisany ktokolwiek  bo jak do tej pory mężczyźni potrafili robić jej bałagan w życiu a później odchodzić bez słowa uprzedzenia. Tak  umiała to nazwać  dla niej ci wszyscy faceci byli piękną katastrofą  której skutki odczuwała szczególnie wieczorami siadając przy kominku z butelką wina. I tęskniła. Mimo wszystko.

uuumc dodano: 27 listopada 2011

Głęboko zastanowiła się nad tym, czy będzie jej pisany ktokolwiek- bo jak do tej pory mężczyźni potrafili robić jej bałagan w życiu a później odchodzić bez słowa uprzedzenia. Tak, umiała to nazwać- dla niej ci wszyscy faceci byli piękną katastrofą, której skutki odczuwała szczególnie wieczorami siadając przy kominku z butelką wina. I tęskniła. Mimo wszystko.

pijana płaczem zasnęła z głową opartą o stertę wspomnień.

uuumc dodano: 27 listopada 2011

pijana płaczem zasnęła z głową opartą o stertę wspomnień.

nie przepraszaj za to co czujesz . to jak przepraszanie za bycie prawdziwym.

uuumc dodano: 27 listopada 2011

nie przepraszaj za to co czujesz . to jak przepraszanie za bycie prawdziwym.

I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. bez żadnego żegnaj. bez żadnego spierdalaj. tchórz  odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali..

uuumc dodano: 27 listopada 2011

I odszedł. Tak bez żadnego wyjaśnienia. bez żadnego żegnaj. bez żadnego spierdalaj. tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali..

Dam Ci radę na przyszłość. Nie zaczynaj czegoś  czego nie jesteś w stanie skończyć. Nie zaczynaj czegoś  co budzi w Tobie strach. Nie zaczynaj czegoś  do czego jeszcze nie dorosłeś.

uuumc dodano: 27 listopada 2011

Dam Ci radę na przyszłość. Nie zaczynaj czegoś, czego nie jesteś w stanie skończyć. Nie zaczynaj czegoś, co budzi w Tobie strach. Nie zaczynaj czegoś, do czego jeszcze nie dorosłeś.

Chciałabym  żebyś dostrzegł jak bardzo Cię potrzebuję  jak bardzo Cię kocham. Chciałabym  żebyś zrobił w moim kierunku choć jeden krok  a ja w Twoim zrobię tysiąc  lecz najgorszą z życiowych ról mieć w ustach śmiech  a w sercu ból . Myślałam  że będzie mi łatwiej zapomnieć o Tobie...Myliłam się nie tak łatwo jest zapomnieć o osobie  którą darzy się tak ogromnym uczuciem.

uuumc dodano: 27 listopada 2011

Chciałabym, żebyś dostrzegł jak bardzo Cię potrzebuję, jak bardzo Cię kocham. Chciałabym, żebyś zrobił w moim kierunku choć jeden krok, a ja w Twoim zrobię tysiąc, lecz najgorszą z życiowych ról mieć w ustach śmiech, a w sercu ból . Myślałam, że będzie mi łatwiej zapomnieć o Tobie...Myliłam się nie tak łatwo jest zapomnieć o osobie, którą darzy się tak ogromnym uczuciem.

I taka właśnie jest prawdziwa miłość. To nie bajkowe życie  które nie zna bólu  ale dwie złączone dusze  które łagodzą ból swoją bezwarunkową miłością.

uuumc dodano: 27 listopada 2011

I taka właśnie jest prawdziwa miłość. To nie bajkowe życie, które nie zna bólu, ale dwie złączone dusze, które łagodzą ból swoją bezwarunkową miłością.

Patrzyłam mu uważnie w jego zielone oczy delikatnie rozpinając guziki od jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś  czego doświadczyłam  bez wątpienia. I te rysy twarzy... tak idealne  tak znajome. Musnęłam delikatnie jego policzek... To był mężczyzna  którego kocham.

uuumc dodano: 27 listopada 2011

Patrzyłam mu uważnie w jego zielone oczy delikatnie rozpinając guziki od jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś, czego doświadczyłam, bez wątpienia. I te rysy twarzy... tak idealne, tak znajome. Musnęłam delikatnie jego policzek... To był mężczyzna, którego kocham.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć