głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pinkowemalinki

oddychamy tym samym powietrzem i szkoda  że tylko to nas łączy.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

oddychamy tym samym powietrzem i szkoda, że tylko to nas łączy.

wystarczyło spojrzeć w jego zabójcze tęczówki. nie musiał mówić nic  przecież to było widać. kochał jak wariat.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

wystarczyło spojrzeć w jego zabójcze tęczówki. nie musiał mówić nic, przecież to było widać. kochał jak wariat.

wiesz co boli najbardziej? nie  nie kłótnia. najbardziej boli obojętność  gdy wiesz  że zależy ci na kimś  dla kogo nic nigdy nie znaczyłaś. najbardziej boli fakt  że ty  mimo tego  iż nigdy nie mogłaś go objąć  nie mogłaś powiedzieć  żeby czule cię pocałował  ani pożyczył ci swojej bluzy  bo trzęsiesz się z zimna  ty jednak go pokochałaś. chociaż nie jest warty łez i twoich zabiegań  walczysz o niego  bo myślisz  że może jednak się opamięta i zrozumie  że darzysz go tak ogromnym uczuciem. może pomyśli przez chwilę i spojrzy na to z całkiem innej strony  ale wiesz co jest najgorsze? najgorsze jest to  że ty się łudzisz  że zmieni zdanie  a tak naprawdę nadal będziesz mu całkowicie obojętna.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

wiesz co boli najbardziej? nie, nie kłótnia. najbardziej boli obojętność, gdy wiesz, że zależy ci na kimś, dla kogo nic nigdy nie znaczyłaś. najbardziej boli fakt, że ty, mimo tego, iż nigdy nie mogłaś go objąć, nie mogłaś powiedzieć, żeby czule cię pocałował, ani pożyczył ci swojej bluzy, bo trzęsiesz się z zimna, ty jednak go pokochałaś. chociaż nie jest warty łez i twoich zabiegań, walczysz o niego, bo myślisz, że może jednak się opamięta i zrozumie, że darzysz go tak ogromnym uczuciem. może pomyśli przez chwilę i spojrzy na to z całkiem innej strony, ale wiesz co jest najgorsze? najgorsze jest to, że ty się łudzisz, że zmieni zdanie, a tak naprawdę nadal będziesz mu całkowicie obojętna.

stój i patrz jak odchodzę  bo przecież i tak już nic nie znaczę. nie  nie ruszaj się. nie próbuj mnie zatrzymać  nie wysilaj się  przecież i tak  powiedziałeś prosto w twarz  że nic już nie czujesz. nie biegnij za mną i nie patrz prosto w oczy  bo w twoich nie widzę już siebie i tej wielkiej bezgranicznej miłości. nie mów  że beze mnie to nie to samo  bo nie zmieni się nic  a ty nigdy nie pomyślisz o mnie będąc z nią. teraz to ona jest twoim szczęściem  więc ciesz się chwilą  a potem umieraj z tęsknoty  gdy u mnie na dobre  zagości już szczęście.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

stój i patrz jak odchodzę, bo przecież i tak już nic nie znaczę. nie, nie ruszaj się. nie próbuj mnie zatrzymać, nie wysilaj się, przecież i tak, powiedziałeś prosto w twarz, że nic już nie czujesz. nie biegnij za mną i nie patrz prosto w oczy, bo w twoich nie widzę już siebie i tej wielkiej bezgranicznej miłości. nie mów, że beze mnie to nie to samo, bo nie zmieni się nic, a ty nigdy nie pomyślisz o mnie będąc z nią. teraz to ona jest twoim szczęściem, więc ciesz się chwilą, a potem umieraj z tęsknoty, gdy u mnie na dobre, zagości już szczęście.

i chyba umarłam i moje serce też wysiadło  łzy nie płyną  bo oczy mi wyschły i Ciebie już nie ma.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

i chyba umarłam i moje serce też wysiadło, łzy nie płyną, bo oczy mi wyschły i Ciebie już nie ma.

złamał mi serce i każdego dnia sypał sól na nowe rany. nie miał uczuć  tak perfidnie kłamał  gdy mówił  że kocha.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

złamał mi serce i każdego dnia sypał sól na nowe rany. nie miał uczuć, tak perfidnie kłamał, gdy mówił, że kocha.

najbardziej boli fakt  gdy dowiadujesz się  że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. najgorzej dołuje to  że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec ciebie  a on tak perfidnie się tobą bawił. wmawiasz sobie  że już ci przeszło  że się pozbierałaś  ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy  a wspomnienia uderzają cię z całej siły w twarz. upadasz i nie masz siły wstać  bo nie masz nikogo  komu mogłabyś naprawdę zaufać. wszystkie problemy trzymasz w sobie  twierdząc  że dasz radę  bo jesteś silna  ale to zabija cię od środka i nadejdzie dzień  kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

najbardziej boli fakt, gdy dowiadujesz się, że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. najgorzej dołuje to, że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec ciebie, a on tak perfidnie się tobą bawił. wmawiasz sobie, że już ci przeszło, że się pozbierałaś, ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy, a wspomnienia uderzają cię z całej siły w twarz. upadasz i nie masz siły wstać, bo nie masz nikogo, komu mogłabyś naprawdę zaufać. wszystkie problemy trzymasz w sobie, twierdząc, że dasz radę, bo jesteś silna, ale to zabija cię od środka i nadejdzie dzień, kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień.

najbardziej boli świadomość  gdy z każdym dniem  osoba  którą kochasz nad życie rani cię  choć sama nie zdaje sobie z tego sprawy. i choć upadasz i nie chcesz się podnieść  robisz to i naprawiasz wszystkie błędy. szkoda tylko  że to wszystko idzie na marne  bo po co przysięgać i mówić o szczerości  skoro ona nie istnieje? może lepiej ranić się nawzajem i płakać z bezsilności? może to wszystko jest zbyt banalne i proste  może nie warto o to walczyć? może lepiej odpuścić i stanąć z boku  niż patrzeć jak wszystko z dnia na dzień coraz bardziej się rozsypuje.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

najbardziej boli świadomość, gdy z każdym dniem, osoba, którą kochasz nad życie rani cię, choć sama nie zdaje sobie z tego sprawy. i choć upadasz i nie chcesz się podnieść, robisz to i naprawiasz wszystkie błędy. szkoda tylko, że to wszystko idzie na marne, bo po co przysięgać i mówić o szczerości, skoro ona nie istnieje? może lepiej ranić się nawzajem i płakać z bezsilności? może to wszystko jest zbyt banalne i proste, może nie warto o to walczyć? może lepiej odpuścić i stanąć z boku, niż patrzeć jak wszystko z dnia na dzień coraz bardziej się rozsypuje.

najbardziej tęsknisz za chwilami w której on był dla ciebie jak powietrze. co dzień analizujesz wszystkie wspaniałe wspomnienia i chociaż było ich tak niewiele  uśmiechasz się  bo wiesz  że były niezapomniane. nawet jeśli nigdy nie wrócą  pozostaną jak stare fotografie. potem zastanowisz się  że wasz związek był pasmem kłótni i nieporozumień  ale właśnie tutaj nie chodzi o to  by każdy dzień był cudowny  ale o to  że nadejdą dni  nadejdą kłótnie  a ty zrozumiesz jak bardzo go kochasz. i choć jego już nie ma i nigdy nie wróci  będziesz biła się w pierś  że mogłaś zrobić coś inaczej  ale każda porażka  każde niepowodzenie czegoś nas uczy. teraz  w przyszłości nie popełnisz tych samych błędów co kiedyś i docenisz prawdziwe uczucie.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

najbardziej tęsknisz za chwilami w której on był dla ciebie jak powietrze. co dzień analizujesz wszystkie wspaniałe wspomnienia i chociaż było ich tak niewiele, uśmiechasz się, bo wiesz, że były niezapomniane. nawet jeśli nigdy nie wrócą, pozostaną jak stare fotografie. potem zastanowisz się, że wasz związek był pasmem kłótni i nieporozumień, ale właśnie tutaj nie chodzi o to, by każdy dzień był cudowny, ale o to, że nadejdą dni, nadejdą kłótnie, a ty zrozumiesz jak bardzo go kochasz. i choć jego już nie ma i nigdy nie wróci, będziesz biła się w pierś, że mogłaś zrobić coś inaczej, ale każda porażka, każde niepowodzenie czegoś nas uczy. teraz, w przyszłości nie popełnisz tych samych błędów co kiedyś i docenisz prawdziwe uczucie.

wiesz kiedy najbardziej zabolało jego odejście? nie  nie wtedy  gdy mówił mi prosto w twarz  że woli inną. najbardziej zabolało  gdy łzy płynęły po policzkach  a ja nie miałam nikogo  kto mógłby mnie w tych chwilach pocieszyć  nie było nikogo  kto powiedziałby jedno głupie i denne 'będzie dobrze'  nie było nikogo  wszyscy odsunęli się jakby na pstryknięcie palcami. a ja  w tak krótkim czasie  przestałam udawać  że jestem silna  a wszystkie plany na przyszłość legły w gruzach. upadłam i poddałam się. poddałam się z braku miłości.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

wiesz kiedy najbardziej zabolało jego odejście? nie, nie wtedy, gdy mówił mi prosto w twarz, że woli inną. najbardziej zabolało, gdy łzy płynęły po policzkach, a ja nie miałam nikogo, kto mógłby mnie w tych chwilach pocieszyć, nie było nikogo, kto powiedziałby jedno głupie i denne 'będzie dobrze', nie było nikogo, wszyscy odsunęli się jakby na pstryknięcie palcami. a ja, w tak krótkim czasie, przestałam udawać, że jestem silna, a wszystkie plany na przyszłość legły w gruzach. upadłam i poddałam się. poddałam się z braku miłości.

odbierając nadzieję  odbierasz wszystko. wszystko z ciebie ucieka. ucieka miłość  serce przepełnione ogromnym uczuciem  ucieka szczęście i wiara w lepsze jutro. na przekór z brudnymi buciorami  wpycha się smutek  łzy i rozterka. i choć starasz się żyć jak każdy przeciętny człowiek  stajesz się szarym  pozbawionym uczuć tyranem  który wysysa z drugiego człowieka wszystko. stajesz się bezwzględny. nie liczy się nic. wmawiasz sobie  że nie masz uczuć  że nie potrafisz kochać i z dnia na dzień coraz bardziej w to wierzysz. ranić innych? dla ciebie to przyjemność. i chociaż codziennie oszukujesz sam samego siebie  nie potrafisz przestać. kilkanaście tygodni  doskonałych treningów wyszkoliły w tobie  twoje drugie ja. nie umiesz zapanować nad emocjami  upadasz coraz niżej i nie potrafisz się podnieść. popadasz w nałogi  zakrwawione ręce to twój azyl  a płaczące serce  dusi się w uścisku niespełnionej miłości.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

odbierając nadzieję, odbierasz wszystko. wszystko z ciebie ucieka. ucieka miłość, serce przepełnione ogromnym uczuciem, ucieka szczęście i wiara w lepsze jutro. na przekór z brudnymi buciorami, wpycha się smutek, łzy i rozterka. i choć starasz się żyć jak każdy przeciętny człowiek, stajesz się szarym, pozbawionym uczuć tyranem, który wysysa z drugiego człowieka wszystko. stajesz się bezwzględny. nie liczy się nic. wmawiasz sobie, że nie masz uczuć, że nie potrafisz kochać i z dnia na dzień coraz bardziej w to wierzysz. ranić innych? dla ciebie to przyjemność. i chociaż codziennie oszukujesz sam samego siebie, nie potrafisz przestać. kilkanaście tygodni, doskonałych treningów wyszkoliły w tobie, twoje drugie ja. nie umiesz zapanować nad emocjami, upadasz coraz niżej i nie potrafisz się podnieść. popadasz w nałogi, zakrwawione ręce to twój azyl, a płaczące serce, dusi się w uścisku niespełnionej miłości.

boję się  że ktoś kiedykolwiek zastąpi ci to szczęście  które dotychczas daję ci ja. boję się  że ona również dostrzeże w tobie to wszystko  co widzę i odkryłam ja. boję się  że to ją będziesz podnosił i mocno do siebie przytulał. obawiam się też tego  że to ją powitasz pocałunkiem w czoło o poranku i tego  że stanie się dla ciebie wszystkim  boję się  że spadnę na drugi plan  że najzwyczajniej w świecie przestanę dla ciebie istnieć  że to ona będzie upiększać każdy twój dzień i  że to ona wyda się dla ciebie kobietą z którą chcesz spędzić resztę życia. boję się  cholernie się boję.

kinia10107 dodano: 10 luty 2013

boję się, że ktoś kiedykolwiek zastąpi ci to szczęście, które dotychczas daję ci ja. boję się, że ona również dostrzeże w tobie to wszystko, co widzę i odkryłam ja. boję się, że to ją będziesz podnosił i mocno do siebie przytulał. obawiam się też tego, że to ją powitasz pocałunkiem w czoło o poranku i tego, że stanie się dla ciebie wszystkim, boję się, że spadnę na drugi plan, że najzwyczajniej w świecie przestanę dla ciebie istnieć, że to ona będzie upiększać każdy twój dzień i, że to ona wyda się dla ciebie kobietą z którą chcesz spędzić resztę życia. boję się, cholernie się boję.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć