 |
I nagle zdajesz sobie sprawę, że to nie była tylko miłość. To było całe Twoje życie.
|
|
 |
może i nie jesteś ideałem , może i dla jakiejś tam laski jesteś zwykłym chłopakiem , może i dla kogoś jesteś jednym wielkim zerem , ale dla mnie jesteś całym światem .
|
|
 |
Chociaż już dawno to zakończyliśmy, nie ma dnia, w którym bym o Tobie nie pomyślała choć przez chwilę, jesteś wszechobecny w mej duszy. Wychowałeś moje serce. Teraz przyzwyczajone do bólu..
|
|
 |
|
Płaczę. Płaczę, bo mnie zranił, bo porysował serce, bo go nie ma./esperer
|
|
 |
|
dziś wcale nie jest lepiej. nadal szczypią mnie oczy, bo serce zapragnęło poświęcić całą noc na wspominaniu o nim. ręce przez cały czas drżą, nie mogąc chwycić kubka z herbatą. wargi krwawią, bo bezsilność nie pozwala walczyć. ale nadal tu jestem. istnieję. żyję wyłącznie nadzieją, która codziennie obiecuje mi, że on wróci. [ yezoo ]
|
|
 |
kochanie, widzisz jak umieramy? za siebie, bez siebie, za sobą, ze sobą? jak wypalamy się z każdą chwilą coraz bardziej? jak zabijamy siebie wzajemnie każdym słowem, gestem i spojrzeniem? a widzisz te łzy? te pełzające w nas larwy, wpierdalające serca jak zepsute mięso? kurwa widzisz jak gnijemy? że nas już nie ma? jak bardzo się zepsuliśmy? /slaglove
|
|
 |
i to nie jest tak że nam już nie zależy. że zniknęliśmy jak popiół po ulubionym papierosie, nie ubyliśmy jak wódki w flaszce. nie zapomnieliśmy o sobie, tylko dlatego że dwa najpiękniejsze słowo zastąpiliśmy jękami w dyskotekowych kiblach. i kurwa to nie tak że dla siebie już nic nie znaczymy, tylko dlatego że zabłądziliśmy./slaglove
|
|
 |
Uznał, że jej mało i dołożył kilka ran.
|
|
 |
Obiecałam nie płakać więc wstrzymuję oddech, wymuszam z siebie uśmiech,
to takie bolesne.
|
|
|
|