| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli chcesz mnie rzucić - rzuć mnie na łóżko. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mogłabym dla Ciebie wkładać i zdejmować tysiąc staników i dwa tysiące sukienek. Mogłabym także dla Ciebie rozebrać się z habitu |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jedyne co mogłoby mi dać zadowolenie, to gdybym podpalił cały świat i spłonął razem z nim. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tysiącom ludzi na Ziemi brak siły, sprytu, urody czy szczęścia, mnie jednak odróżnia od nich ta nieszczęsna przypadłość, że jestem tego świadomy |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Spotkałam go i dużo energii musialam zużyć, by mu wytłumaczyć, że wszystko, co między nami, dlatego było tak niesamowite, ponieważ miało się nigdy nie powtórzyć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A teraz rozgościła się we mnie mała dziewczynka, kapryśna i taka, której nie lubię |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ja sama narzucam sobie chaos, nieporządek i zagubienie. Robię to tak sugestywnie, że każdy mężczyzna chętnie się mną zaopiekuje, myśląc o absolutnej nade mną przewadze. Pozwalam mu ją teoretycznie mieć, aby go sobie podporządkować i nim zawładnąć. A wtedy mój powrót do równowagi jest łatwy, tak? Naprawdę taki ze mnie gracz? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Moja mama jest jak GI Jane: ma więcej ikry niż syberyjski jesiotr |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ja tak się boję ciemności, że jak myję twarz, to najpierw zamykam jedno oko i namydlam połowę, spłukuję i dopiero zabieram się do drugiej |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kłamstwo jest frajdą dla kobiety w ubraniu ale nago jest zabawniej |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jesteśmy tutaj, by powiększać sumę ludzkiego dobra. Aby udowodnić, że ono istnieje. I jakkolwiek daremny będzie pojedynczy akt odwagi, hojności, ofiary czy łaski - zawsze będzie dowodem na to, że ono istnieje. Każdy uczynek dolicza się do ogólnego kapitału. On wymaga uzupełnienia. Nie tylko dlatego, że zło kwitnie i jest w niewytłumaczalny sposób pod ochroną. Ale dlatego, że dobro nie jest już szanowanym celem życia. Pies z piekła rodem, zawiść, wypędził je z domu. |  |  |  |