 |
Rankiem jestem wrakiem człowieka,
po południu jestem wredna,
każdej nocy, bez ostrzeżenia,
mogę być naprawdę podła wobec Ciebie.
|
|
 |
Czasami w towarzystwie najbliższych, najtrudniej się odnaleźć. / m
|
|
 |
Chcę spojrzeć w Twoje oczy, jak to grzech - niech spłonę.
|
|
 |
Noc przecież młoda, tańczmy w tę melodię.
|
|
 |
Spójrz mi w oczy, powiedz co jest na złe lekiem,
a jeśli jestem złem, powiedz, chcesz mnie znać jeszcze?
|
|
 |
Powiedz, znasz mnie lepiej, powiedz prawdę, zasnę wreszcie?
|
|
 |
Kiedy łza zamknie powiekę, ja znów stanę się człowiekiem.
|
|
 |
Chcę coś powiedzieć, znów się duszę i zwlekam,
więc stójmy tak w milczeniu razem.
|
|
 |
Życie to frustrat, niszczy dusze i serca.
|
|
 |
Żyjmy wbrew głupim mottom typu "życie to kurwa".
|
|
 |
Wiesz, też mam uczucia, znam nawet te najwyższe,
lecz gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę.
|
|
 |
My stoimy bezradni, jakby obok, jakby razem, bez zbędnych słów.
|
|
|
|