 |
bezradnie stoisz z boku i widzisz , jak tracisz przyjaciół . tracisz tych wszystkich , na których Ci zależy . tych , którzy zawsze się Tobą interesowali , zawsze wysłuchali , zawsze pożyczyli rękaw do otarcia łez , zawsze rozbawili , zawsze byli . zadręczasz się pytaniami , co takiego zrobiłeś źle , że odchodzą . czujesz , jak umiera cząstka Ciebie . ta cząstka , którą sami w Tobie stworzyli .
|
|
 |
chodzi mi o to , że słowo '' kocham Cię '' w oczach innych jest tylko zwykłym kłamstwem więc nie potrzeba tutaj za dużo logiki aby zrozumieć o co dalej chodzi . coś mi się wydaję , że raczej niczego się nie nauczysz . dopiero zrozumiesz wszystkie swoje błędy gdy będzie już po wszystkim i za późno na jakiekolwiek powroty .
|
|
 |
minęło ponad pół roku odkąd nie jesteśmy razem , a ja w dalszym ciągu z nudy bazgrolę twoje imię po okładce ulubionego zeszytu .
|
|
 |
i wiesz co.? będę obojętna, nie będę na Ciebie patrzeć,przestanę wspominać wszystkie chwile, zapomnę wszystkie Twoje słowa, przestanę obsesyjnie wypatrywać Cię na liście dostępnych na gg, zainteresuję się pierwszym lepszym facetem... zapomnę o Tobie, słyszysz.? nareszcie będziesz mógł odetchnąć z ulgą.
|
|
 |
spojrzałam na Ciebie zimnym wzrokiem. znałeś go doskonale. wiedziałeś, że owo spojrzenie jest moją barierą, gdy bardzo chcę ukryć moje prawdziwe uczucia. właśnie wtedy budziła się we mnie ta wyrachowana suka, dla której nic nie miało znaczenia. to były tylko pozory. Ty wiedziałeś jak jest naprawdę. jak krucha i delikatna jestem pod tą peleryną obojętności.
|
|
 |
a gdy usłyszę twoje imię - odwrócę się i z uśmiechem powiem `jebany`
|
|
 |
Trampki zamieniłam na szpilki, bluzy z kapturem na dziewczęce bluzki a rzęsy zaczęłam delikatnie podkreślać tuszem. Nie, nie zrobiłam tego dla niego, tylko dla siebie. Bo mimo wszystko nigdy nie zeszłabym do tego poziomu, by zmieniać się dla faceta.
|
|
 |
Mijały minuty a ona nadal stała oko w oko z dziewczyną, która odbiła jej chłopaka. Wiedziała, że dziewczyna mimo wszystko się jej boi i chyba właśnie to sprawiało jej największą satysfakcje. –Zniszczę cię. – Spojrzała na nią po raz ostatni i odeszła. Wiedziała, że dłużej by nie wytrzymała. Łzy prędzej czy później same zaczęłyby płynąć.
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat
|
|
 |
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział ...
|
|
 |
Są sytuacje kryzysowe, kiedy potrzebujesz pomocy. Bierzesz telefon do ręki i ani jeden numer z Twojej listy, nie nadaje się, aby pod niego zadzwonić.// whitedove
|
|
 |
na Twoje zdjęcia z innymi dziewczynami nie pojawiają się łzy. na opisy o Niej nie ma najmniejszej reakcji. nie rusza mnie to, że chodzisz non stop schlany i ciągle widujesz się z policją. myślę o Tobie czasem, istotnie. jednakże z pewnością oświadczam, że etap kiedy serducho bije przez Ciebie szybciej zostaje definitywnie zamknięty. było miło, dziękuję.
|
|
|
|