 |
na zewnątrz była zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać.. a w środku miała serduszko z lukru tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym, aby nikt więcej jej nie zranił.
|
|
oola_ dodał komentarz: do wpisu |
16 października 2010 |
 |
wyrywanie płatków kwiatków nie daje 100% pewności czy mnie kochasz. sam mi tego powiedzieć nie możesz?
|
|
 |
teraźniejszość jest linią rozciągnięta nad przeszłością. sekret przejścia po niej tkwi w tym, żeby nigdy nie patrzeć w dół.
|
|
 |
to nie tak, że już Cię nie kocham. po prostu znudziło mi się czekanie na Ciebie i na to aż w końcu dorośniesz.
|
|
 |
bo ona za często płaczę. za szybko się poddaję. ma za mało marzeń. i stanowczo za często trafia na sukinsynów.
|
|
 |
wczoraj było do dupy, dzisiaj jest do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy. czyżby upragniona stabilizacja?
|
|
 |
dlaczego Bóg dopuścił do tego żebyśmy się spotkali skoro nie możemy być razem?
|
|
 |
kocham spotykać cie przypadkiem. mogę ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. pokazać, że wcale nie boli mnie serce, że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele, że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu.. cholera! nadal nie mogę o tobie zapomnieć.
|
|
 |
jeśli nie Ty jesteś tym jedynym, to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok? skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
 |
mówię, że nie potrzebuję miłości, a potem zamykam się w pokoju i mówię do mokrych chusteczek jak bardzo mi jej brak.
|
|
 |
i kolejny dupek wystawia mnie do wiatru! czy ja kurwa wyglądam jak żagiel?!
|
|
|
|