Śmieszy mnie to, że uważasz się za milion razy lepszego niż jesteś. na szczęście milion razy zero i tak daje zero . Przyjaciel .?! hahaha raczej kolega na chwile !; /
Był typem chłopaka, który nigdy nie odmawiał, a nawet zgadzał się, bądź ustępował. Mogłam na niego liczyć zawsze i wszędzie. Najpiękniejsze jest to, że nadal mogę. Mimo tego wszystkiego co się wydarzyło.