 |
|
' - Ty musisz tyle palić ? - mogę rzucić, kiedy zechcę. - no to rzuć. - kiedy nie chcę. '
|
|
 |
|
' czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. nie dlatego, że nie wiem. nie dlatego, że boję się ich reakcji. nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć. '
|
|
 |
|
' kawa stygnie. uczucia gasną. piwo traci gaz. namiętność wietrzeje, a ludzie zwyczajnie odchodzą. '
|
|
 |
|
' obiecuję Ci, że ZATĘSKNISZ. ' / kwejk
|
|
 |
|
' nieważne, że nie rozmawiamy ze sobą, samo Twoje istnienie mnie denerwuje. ' / kwejk
|
|
 |
|
jakim wariatem trzeba być, żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.
|
|
 |
|
Nie wystarczy momencik, czy odrobina dobrych chęci .
Chcieć to móc, więc mogę, bo to mnie nęci .
|
|
 |
|
Ja potrzebuję Ciebie, mam nadzieję,że wiesz .
I mam nadzieję, że Ty potrzebujesz mnie też .
|
|
 |
|
Kocham na Ciebie patrzeć, to przy Tobie staje czas .
Muszę uwierzyć w to wszystko, a Ty uwierz Skarbie w NAS .
|
|
 |
|
Myślisz, że będzie spoko? Wątpię .
Nie obchodzi mnie co mówisz o mnie .
|
|
 |
|
mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle, że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał. "powtarzałam" Jego słowa, ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta, czytając z nich wszystko. - uwielbiam Cię... - powiedział, a ja posłusznie powtórzyłam, jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny. - nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie, a Ty zasłużyłaś na wiele więcej. - dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko - "odparłam". Jego wargi, przylegające teraz do mojego ucha, wygięły się w uśmiechu.
|
|
|
|