|
Widzę, że higiena to temat w którym jesteś na bakier Jak drapiesz się po piździe schodzi ci z paznokci lakier.
|
|
|
Dwulicowi ludzie, za plecami rozgadani, przyjaciele fałszywi.
|
|
|
Żyjąc w gniewie, widząc siebie w niebie.
|
|
|
Ja jestem zerem!? wiesz, ale przynajmniej cię nie zdradzam.
|
|
|
Ja zwariuje tutaj kurwa, serdecznie dość mam tego gnoju,
Wychodzę, rozumiesz wychodzę, się wyprowadzam!
|
|
|
Przyprowadzasz tu tego dupka,
Wiem bo mówiła Julka, że ma kurwa nowego wujka
Wujka kurwa.
|
|
|
Nie myśl sobie, że jesteś dupa,
Jesteś tylko domową kurą.
|
|
|
No jasne rozjeb ten talerz, niech sąsiedzi słyszą
Myślisz, że Julce nie wstyd w szkole, że jej rodzice tylko krzyczą.
|
|
|
Przestań drzeć ryj na mnie,
Na mnie jeszcze masz czelność?
|
|
|
Teraz patrz na łzy, rozmazany makijaż.
|
|
|
Zabijasz siebie, ją i przyjaźń i miłość co była.
|
|
|
|