 |
Matka mówiła kochasz to, to kochaj konsekwentnie zanim potniesz pętlę i złamiesz pióro na szesnastkach.Poszukaj gwiazd na niebie tam jest twoja gwiazda.
|
|
 |
Pamiętam nie jeden dzień i nie jeden moment. Nie jeden krok i nie jeden kilometr.Czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc. Wszystko pamiętam choć tyle czasu upłynęło.
|
|
 |
Czasami myślę czy pamiętasz mnie jeszcze, w sumie jest mi to dziś obojętne bo tylko czuję pustkę.
|
|
 |
Są takie telefony, przed którymi chce się napić. Są takie, że w ogóle nie chcę podnosić słuchawki. Jeśli coś się pieprzy - odwiecznym prawem serii. W złym czasie i w złym miejscu być: Anders Breivik.
Cuda mają to do siebie - zdarzają się innym. Kłamstwa mają to do siebie - dotykają niewinnych.
|
|
  |
GIEENKA: Myślałam, że właśnie dostałam kogoś na wyłączność, jednak okazałam się zabawką w życiu kogoś innego,
która już się znudziła i została rzucona w kąt po raz kolejny.
Zostałam sama bez bliskiego ramienia, w które mogłabym się wypłakać. Wszyscy wokół zapomnieli o mnie i moich potrzebach, porzucili, a ja zostałam z moją wilgotną poduszką bo łzy ciągle płyną i nie przestają.
Nawet ściany są mi obce. Miejsce, w którym jestem nie jest moim. Przeprowadzka miała zmienić moje życie, miało się zacząć od nowa. 2 miesiące, które mogę dopisać do listy moich porażek. Osoby, które uważałam za moich przyjaciół już zapomnieli, że istniałam w ich życiu. Miałam plan, ale już nie mam i nie mam pojęcia co robić. Minął kolejny kwartał roku, który jest stracony z powodu mojej głupiej naiwności.
|
|
 |
23/04/13 Od miesiąca mamy wiosnę i od miesiąca wiosna jest w moim sercu. 27/7/13 Co z tego, że człowiek robi wszystko by było dobrze, kiedy płomienie niedogaszonego pożaru zawsze dadzą o sobie znać? 11/10/13 Cześć. Właśnie zostawia mnie chłopak. 2/9/14 Wszystko widzę, wszystko wiem i nic nie umiem z tym zrobić.Nic tylko zasnąć i się nie obudzić. 17/9/14 Wciąż tu jestem co znaczy że moje marzenie o śnie wciąż nie wykiełkowało. 21/10/14 Jestem dobrym człowiekiem. Staram się. Jeśli znajdzie się ktoś kto to doceni to super. Jeśli nie? Przynajmniej będę miała czyste sumienie.3/2/15 Wkurza mnie. Ostatnio wszystko mnie wkurza. Ale to nieważne. Wszystko jest nieważne ostatnio. 11/4/15 Jest miły. I śmieszny. I też dużo mówi. Tak sobie piszemy, on dzwoni, ja mówię, śmiejemy się. Jest dobrze. Bardzo dobrze
|
|
 |
11/6/15 Zaczęło mi zależeć a temu się odwidziało. Jak zwykle. Tyle że to nie jego wina. Moja. Pozwoliłam mu coś znaczyć.Niepotrzebnie. 8/8/15 Dziwne. Wszystko dziwne. K dziwny. Ludzie dziwni. Tylko słońce wie co robi. Grzeje. Ma grzać. Więc grzeje. A ja się topię. Dosłownie i w przenośni. 1/9/15 To nie jest tak że go potrzebuję, ale powinien tu być dla tych wszystkich rzeczy, których powinien ze mną doświadczyć. Tych filmów które oglądam i myślę, że powinien je zobaczyć. Rzeczy które jem i chciałabym się z nim podzielić. Piosenek które powinien usłyszeć. Byłoby prościej gdyby nie te rzeczy przy których myślę "powinien to widzieć"/bekla
|
|
 |
Czekam na Ciebie. Na jakiekolwiek Twoje słowo. A Ty atakujesz mnie milczeniem. Jestem bezbronna i pozbawiona siły walki. Ale przestań do cholery. Nie widzisz, że już upadłam, i to dawno? A Ty wgniatasz mnie coraz głębiej w ziemię. Odezwij się. Możesz nawet krzyknąć, przeklnąć i splunąć na moje serce. Ale daj znak, że istniejesz, że jesteś tam gdzieś i że nie jestem Ci obca, że nie byłam obojętna, nawet jeżeli teraz już mnie nie pamiętasz. Proszę nie mów mi, że TO nie miało dla Ciebie najmniejszego znaczenia. Odezwij się.
|
|
 |
Byłaś mi taka kochana, dramat, teraz się urwał nam kontakt więc chodzę pijany po mieście i ledwo się mieszczę w nim, ciągle się krzątam.
|
|
 |
Chciałbym tutaj być, pisać częściej, dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać, kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno, poradzić w złej doli, towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów, kiedy tu mieszkałem i wierzyłem, że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd, bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami, kiedy słońce gaśnie, a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy./mr.lonely
|
|
 |
Kaskada Twoich bursztynowych włosów opada na mą twarz ogrzewając ją Twoją obecnością. Pojawiłaś się znikąd, zawładnęłaś pustym sercem, które wypełniłaś nową nadzieją. Trzymam Twoją rękę i czuję, że świat wytycza przed nami nowe ścieżki, które zaprowadzą Nas prosto w ramiona szczęścia. Zesłał Cię Bóg, czy moja wiara w Anioły była zbyt słaba? Istniejesz i całujesz moje zmarznięte wargi. Jesteś choćbym szczypał się z niedowierzania miliony razy, obudzę się, a Ty nadal będziesz./mr.lonely
|
|
 |
Kiedyś to może istniała miłość. Teraz jest głównie pieprzenie. Głupot, przede wszystkim.
|
|
|
|